"To jest szok, jak mieszkam tu 9 lat, czegoś takiego jeszcze nie widziałem" - napisał @piotrjanuszolejnik, mieszkający w okolicach Asyżu. We Włoszech od dwóch dni pada śnieg, który u miejscowych wzbudza duże zaskoczenie. Z uwagi na rzadkie tu opady śniegu wprowadzono ograniczenia w ruchu. Reporterzy 24 z Boloni, La Spezi i Foligno przesyłają zdjęcia zaśnieżonych domów i ulic.
W Włoszech prószy od dwóch dni, a największe opady śniegu odnotowano w nocy z wtorku na środę. Według prognoz to jednak nie koniec, bo śniegowe chmury prędko nie opuszczą Włoch.
Ze względu na opady śniegu wprowadzono ograniczenia w ruchu pojazdów. Warunki na drogach są dobre, służby oczyszczania zdołały sobie poradzić z zalegającym na jezdniach puchem. Jednakże na autostradach w Piemoncie, Lombardii, Ligurii, Emilii-Romanii i Toskanii obowiązuje zakaz poruszania się ciężarówek o masie powyżej 7,5 tony.
W Piemoncie zamknięto kilka górskich przełęczy. Służby ratunkowe czuwają, bo w nocy z środy na czwartek opady mogą się nasilić. W Ligurii zamknięto szkoły, parki i bazary. Czytaj także w portalu tvnmeteo.pl
Autor: ak//ja,jaś