Już od samego momentu tragicznego wypadku polskiego autokaru pod Berlinem, internauci nadsyłali do redakcji Kontaktu 24 podejrzane – ich zdaniem – fotografie. "Numery rejestracyjne rozbitego autobusu były zamontowane na całkiem innym pojeździe" – twierdził jeden z internautów. I na dowód przesłał zdjęcia ze strony internetowej firmy przewozowej Pol-Bus oraz fotografie rozbitego autokaru. Mimo, że pojazd wyglądał inaczej, to tu, i tu, była ta sama tablica rejestracyjna. Podobnych głosów było o wiele więcej.
O wyjaśnienie spekulacji internautów poprosiliśmy Tomasza Sochackiego, właściciela firmy Pol-Bus do której należał rozbity pojazd.
"Autokar, który uległ wypadkowi pod Berlinem, w kwietniu tego roku przeszedł generalny remont nadwozia. Został polakierowany, została również wymieniona przednia ściana autobusu" – mówi w rozmowie z TVN24 Tomasz Sochacki. Jak dodaje, zostały również wymienione światła. "I to wszystko wyjaśnia, dlaczego tablice rejestracyjne są na naszej stronie takie, a autobus wygląda inaczej" - twierdzi. I wyjaśnia, że firma nie zdążyła zaktualizować strony o nowe zdjęcie wyremontowanego autokaru.
Autor: //tka