Samochód wjechał na nieczynny przejazd kolejowy w Grabowcu (Łódzkie). Uderzył w niego pociąg pośpieszny. Kobieta kierująca samochodem zdążyła jednak opuścić auto na czas. Pierwszą informację o zdarzeniu oraz zdjęcia otrzymaliśmy od redakcji Sieradz to My.
Do zdarzenia doszło około godziny 16:30.
Jak przekazała aspirant sztabowa Agnieszka Kulawiecka, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Sieradzu, kierująca autem wjechała na nieczynny przejazd kolejowy.
- 25-letnia mieszkanka powiatu sieradzkiego, kierująca citroenem C4 zignorowała znak zakazu wjazdu na remontowany przejazd kolejowy oraz wyświetlające się na sygnalizatorze czerwone światło. Próbowała przez niego przejechać, ale jej pojazd zawiesił się na przejeździe. W auto wjechał pociąg relacji Warszawa-Zielona Góra - powiedziała policjantka.
Były utrudnienia
Dodała, że nikt nie odniósł obrażeń. - Na szczęście kobieta przedtem zdążyła opuścić auto. Zarówno kierująca citroenem jak i maszynista pociągu byli trzeźwi. Nikt z pasażerów nie odniósł obrażeń. Na miejscu pracuje sieradzka policja, linia Łódź-Sieradz jest nadal zablokowana, trzeba zholować auto z torów - mówiła.
- Pociąg, który uderzył w samochód, jest pociągiem relacji Warszawa Wschód - Zielona Góra. W czasie zdarzenia w pociągu było około 200 osób. Na miejscu trwają czynności prowadzone przez służby kolejowe i policję, straż pożarna zabezpiecza miejsce akcji i oświetla teren - powiedział brygadier Jarosław Wasylik, oficer prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Sieradzu.
Ruch pociągów został wznowiony o godzinie 19.12.
Autor: jw/mj / Źródło: Kontakt 24