Wjechał w przystanek, ranił niemowlę
W Gdyni trzymiesięczne dziecko z obrażeniami głowy trafiło do szpitala po wypadku, do jakiego doprowadził 23-letni kierowca dostawczego Citroena. Mężczyzna wjechał w przystanek autobusowy, przy którym stała matka z dzieckiem. Informację o zdarzeniu i film otrzymaliśmy od @Kamila.
Jak poinformowała nas Dorota Podhorecka-Kłos z Komendy Miejskiej Policji w Gdyni, lekarze określają stan dziecka jako średnio-ciężki. Niemowlę trafiło do szpitala z obrażeniami głowy.
Około godziny 16:50 kierowca dostawczego Citroena wjechał we wiatę przystanku autobusowego w Gdyni przy ul. Chylońskiej. Zaraz po wypadku mężczyzna powiedział policjantom, że na drogę wbiegł pies, którego usiłował ominąć. Jak powiedziała rzeczniczka, 23-latek najprawdopodobniej nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze. Kierowca był trzeźwy.
Autor: ak\\jaś
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
W Kopalni Węgla Kamiennego "Pniówek" niedaleko Jastrzębia-Zdroju doszło do wypływu metanu. Wiceprezes JSW Adam Rozmus poinformował przed północą, że w wyniku tego zdarzenia zginęło dwóch górników.
Wypadek w kopalni "Pniówek". Nie żyją dwaj górnicy
Na drodze S19 w Modliborzycach (woj. lubelskie) zderzyło się kilkanaście samochodów. Nikt nie zginął, ale 12 osób zostało rannych. Na Kontakt24 otrzymaliśmy film z jednego z samochodów przejeżdżających tamtędy w momencie zdarzenia.
"Biała ściana". Tyle widzieli kierowcy w czasie karambolu na S19. Nagranie
Podchorąży z Wojskowej Akademii Technicznej doznał obrażeń w wyniku działania dwóch innych żołnierzy. Rektor uczelni wszczął wobec nich postępowanie dyscyplinarne. Incydent bada Żandarmeria Wojskowa pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Warszawa Ursynów.
Ranny podchorąży, postępowanie dyscyplinarne wobec jego kolegów
- Źródło:
- tvnwarszawa.pl
Po tym jak służby otrzymały zgłoszenie o podejrzanym pakunku, ewakuowano pociąg relacji Przemyśl-Kijów. W składzie znajdowało się 480 osób. Wszyscy pasażerowie zostali bezpiecznie wyprowadzeni. "Nie znaleziono żadnych niebezpiecznych przedmiotów" - podała policja.
Z pociągu ewakuowano 480 osób
Najpierw jeden, za nim kilka kolejnych. Przez drogę niedaleko Krynek (Podlaskie) przebiegły żubry, co uwiecznił czytelnik Kontaktu24. Jak skomentował autor nagrania, żubry zazwyczaj rozglądają się przed przejściem przez jezdnię, jak gdyby upewniały się, czy są bezpieczne.
