"Wjechał prosto pod autobus". Dwie osoby nie żyją, ranni
W szpitalu zmarła kolejna ofiara wypadku w miejscowości Bogdanowice-Kolonia. Samochód osobowy, wymuszając pierwszeństwo, wjechał pod nadjeżdżający autobus. Na miejscu zginął pasażer renault. W szpitalu przebywają cztery osoby. W akcji ratunkowej brał udział śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Pierwszą informację o wypadku dostaliśmy na Kontakt24.
Do wypadku doszło w miejscowości Bogdanowice-Kolonia (woj. opolskie). - Dyżurny dostał zgłoszenie o godz. 10:14 - powiedziała asp. Agata Aleksiejewicz z Komendy Powiatowej Policji w Głubczycach.
Nie zastosował się do znaku
- Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierowca osobowego renault nie dostosował się do znaku "stop" i wjechał prosto pod nadjeżdżający autobus - relacjonowała policjantka. Samochód odbił się od autobusu i uderzył w osobowe audi.
Na miejscu zginął jeden z pasażerów renault. Jak przekazała przed godz. 17 rzeczniczka, kolejna z osób podróżujących renault zmarła w szpitalu. Przetransportowano tam również kierowcę i kolejną osobę jadącą tym autem. Ranne zostały również dwie osoby z audi. Interweniował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Autobusem nie podróżowali żadni pasażerowie.
Droga na miejscu była zablokowana przez cztery godziny.
Autor: gk/ja
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
Na stacji Imielin pasażerka znalazła się na torach, następnie została przewieziona do szpitala. Przez prawie godzinę występowały utrudnienia w kursowaniu pociągów pierwszej linii metra. Informację o zdarzeniu otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Pasażerka na torach. Zamknięto sześć stacji metra
- Źródło:
- Kontakt24, tvnwarszawa.pl
Poważny wypadek w miejscowości Warta pod Sieradzem (woj. łódzkie). 29-letni kierujący samochodem osobowym potrącił przechodzącego po przejściu dla pieszych 52-latka. Jak informuje policja, mężczyzna był reanimowany i udało mu się przywrócić czynności życiowe. Informację i zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt24.
Potrącenie na przejściu. 52-latek trafił do szpitala
Minionej nocy mogliśmy podziwiać na niebie fascynujące zjawisko - koniunkcję Księżyca i Marsa. Jak przekazał Karol Wójcicki, autor bloga "Z głową w gwiazdach", odległość między ciałami niebieskimi była naprawdę nieduża.
Koniunkcja Księżyca i Marsa na Waszych zdjęciach
W Górzykowie (Lubuskie) płonęła duża hala magazynowo-produkcyjna. Na miejscu działało ponad stu strażaków. Jedna osoba została poszkodowana i trafiła do szpitala. Jak przekazały służby, ogień udało się opanować.
Ponad stu strażaków walczyło z pożarem hali w Górzykowie
Ubiegłej nocy na niebie pojawiło się księżycowe halo. Zjawisko przybiera formę łuku lub okręgu, poprzez załamanie światła w atmosferze. Na Kontakt24 otrzymaliśmy kilka fotorelacji, w tym także zza naszej zachodniej granicy.
W czwartkowy wieczór doszło do koniunkcji Księżyca i Jowisza. Nasz naturalny satelita i gazowy olbrzym jasno świeciły na niebie. Na Kontakt24 otrzymaliśmy zdjęcie tego wyjątkowego zjawiska.
Koniunkcja Księżyca i Jowisza. Pokazaliście, jak wyglądała
Pożar magazynu na terenie dawnych Zakładów Naprawczych Taboru Kolejowego w Gdańsku. Z ogniem walczy około 150 strażaków. Przed przyjazdem służb z budynku ewakuowało się około 60 osób. Jeden mężczyzna jest poszkodowany - brał udział w ratowaniu mienia, zgłosił się do ratowników. W hali znajdowało się m.in. 1500 rowerów miejskich, w tym 1300 elektrycznych, oraz 1000 akumulatorów. Pożarem objęte byly dwie trzecie budynku. W powietrzu nie wykryto substancji toksycznych. Pożar został opanowany, ale działania na miejscu jeszcze nie zakończyły się.
W pożarze hali poszkodowany został mężczyzna. "Brał udział w ratowaniu mienia"
- Źródło:
- TVN24/ PAP
Mimo odwilży w Tatrach i ostrzeżeń Tatrzańskiego Parku Narodowego turyści weszli na zamarzniętą taflę Morskiego Oka. Prowadzi tamtędy szlak, z którego można korzystać, jednak aktualnie pokrywa nie jest na tyle stabilna, by było bezpiecznie. - Odradzamy wchodzenie na zamarznięte stawy - podkreśla Paulina Kołodziejska z TPN.