Na niestrzeżonym przejeździe kolejowym w Lipienicach Dolnych (woj. mazowieckie) auto dostawcze wjechało pod pociąg. Kierowca samochodu uciekł z miejsca wypadku, a pasażer trafił do szpitala. Zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt 24 od jednego z internautów.
"Do wypadku doszło ok. godz. 7.30 w Lipienicach Dolnych na niestrzeżonym przejeździe kolejowym" - poinformował redakcję Kontaktu 24 st. asp. Andrzej Lewicki z zespołu prasowego Mazowieckiej Komendy Wojewódzkiej Policji w Radomiu.
Jak powiedział policjant, nie ustalono jeszcze, dlaczego volkswagen transporter znajdował się na torach. Wiadomo jednak, że maszynista był trzeźwy.
"W wyniku wypadku pasażer samochodu odniósł niegroźne obrażenia i trafił do szpitala w Radomiu. Kierowca auta uciekł z miejsca zdarzenia. Poszukuje go policja" - dodał st. asp. Andrzej Lewicki.
Na miejscu trwają czynności policjantów. Ruch pociągów na trasie Radom-Kielce został już przywrócony.
Autor: aka//tka
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
W wyniku intensywnych opadów, które w ciągu ostatnich kilku dni przeszły nad Szczecinem, ucierpiało kilkadziesiąt działek na terenie Rodzinnych Ogrodów Działkowych "Górki Ustowskie". - Po trzech godzinach opadów, woda potrafi sięgać działkowcom do pach - opisuje mężczyzna, który o sprawie poinformował Kontakt24.
Pożar w Sochaczewie. W okolicy Zalewu w Boryszewie paliła się hala namiotowa z chemikaliami na terenie jednego z zakładów. Urząd miasta poinformował, że sprawdzono jakość powietrza i nie stwarzała ona zagrożenia dla mieszkańców.
Pasażerowie kolejki gondolowej nad Soliną zaliczyli nieplanowany postój podczas przejażdżki. Jak mówi jeden z turystów, kolejka zatrzymała się na kilka minut. Polskie Koleje Linowe wyjaśniają, że nastąpiła przerwa w dostawie prądu.
"Sześć minut wisieliśmy nad Soliną, bez żadnych informacji"
Ogień został zauważony w restauracji fast food w Grudziądzu przed południem w niedzielę. W środku było około 50 osób, pracowników i klientów. Uciekli przed przybyciem strażaków, nic nikomu się nie stało. Restauracja liczy straty, są wysokie.
Burze z gradem przechodziły w niedzielę nad Polską. W południowej części kraju strażacy mieli pełne ręce roboty - na Podkarpaciu doszło do przerw w dostawach prądu, a w Małopolsce wiatr zwiał dach z kościoła. Groźnie wyglądające chmury szelfowe pojawiły się także na północy.