Kierowca osobowego BMW skończył podróż na samym środku ostrołęckiego ronda. Auto wpadło na kopiec usypany na środku skrzyżowania i pokonując krawężnik oraz krzewy, zatrzymało się na latarni. Kierowca odmówił badania alkomatem.
Informację oraz zdjęcia w serwisie Kontaktu 24 umieścił portal regionalny moja-ostrołęka.pl.
Samochodem kierował 27-letni mieszkaniec Ostrołęki. Mężczyzna odmówił poddania się badaniu alkomatem.
Oprócz kierowcy autem podróżował o dwa lata młodszy pasażer. W organizmie miał prawie 2,5 promila alkoholu.
Żaden z mężczyzn nie odniósł obrażeń.
Autor: ja//jaś