Kierowca nie tylko przejechał na czerwonym świetle, ale również zignorował przechodzących przez przejście ludzi. Jedna z pieszych odskoczyła przed autem. Nagranie niebezpiecznej sytuacji, która miała miejsce na warszawskiej Woli, otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Reporter 24 nagrał niebezpieczne zachowanie kierowcy samochodu osobowego przed przejściem dla pieszych na ulicy Górczewskiej w Warszawie.
Pan Krzysztof jest kierowcą autobusu miejskiego. Jego kamera zarejestrowała moment, w którym kierowany przez niego pojazd zatrzymał na czerwonym świetle, a piesi przechodzili przez ulicę w obydwu kierunkach. Nagle, po lewej stronie pojawił się samochód osobowy, który - mimo sygnalizacji - wjechał na przejście, po przekątnej wyprzedzając stojący autobus, rozgonił przechodzących na pasach ludzi. Na filmie wyraźnie widać, jak jedna z kobiet w ostatniej chwili odskoczyła, aby uniknąć potrącenia.
To nie pierwszy raz
- Na trasie linii 171 i 523, na całym odcinku, gdzie prowadzona jest budowa II linii metra często widzę niebezpieczne sytuacje - powiedział autor nagrania w rozmowie z tvnwarszawa.pl. - To wygląda tak, jakby kierowcy w ogóle nie znali organizacji ruchu. Jeżdżą pod prąd, wymijają w niedozwolonych miejscach- dodał.
Reporter 24 przyznał również, że podczas jazdy zawsze włącza kamerę, aby móc rejestrować niebezpieczne zachowania na drodze.
Autor: kk/b