Wjechał autem na przejazd kolejowy i uderzył w pociąg. Maszynista: ludziom się spieszy

Materiał użytkownika

- Zobaczyłem ten samochód, gdy byłem około 10 metrów od niego. Od razu wydałem sygnał dźwiękowy i zacząłem hamować - tak chwile tuż przed zderzeniem z samochodem osobowym relacjonował pan Andrzej, maszynista pociągu towarowego. Zdjęcie z Jaźwin (Mazowieckie) otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Niedziela po godzinie 17. Ze Stoczka Łukowskiego w województwie lubelskim do mazowieckiej Pilawy jedzie pociąg towarowy. Podróż zostaje jednak przerwana w Jaźwinach na niestrzeżonym przejeździe kolejowym, gdzie pojawiła się osobowa toyota.

"Na szczęście nikomu nic się nie stało"

- Kierowca auta powiedział, że na przejeździe jest ograniczona widoczność i nie zauważył nadjeżdżającego pociągu. Na tym odcinku dozwolona prędkość pociągu to 50 km/h, a samochód uderzył w jeden z wagonów i na szczęście nikomu nic się nie stało - powiedział redakcji Kontaktu 24 pan Andrzej, maszynista składu.

Dodał, że przed przejazdem są znak STOP i krzyż św. Andrzeja.

- Na miejscu było pogotowie ratunkowe, ale mężczyzny nie przewieziono do szpitala. Były też straż i policja. O 19:33 dostałem zezwolenie na to, żeby pojechać pociągiem dalej, zatrzymałem się w Pilawie - przekazał mężczyzna.

Mandat i punkty karne

- Kierowca samochodu został ukarany za spowodowanie kolizji, nałożono mandat i punkty karne. Zarówno kierowca toyoty, jak i maszynista pociągu, byli trzeźwi. Najważniejsze jest to, że nie ma osób rannych - poinformował aspirant sztabowy Marek Kapusta z Komendy Powiatowej Policji w Garwolinie. Jak dodał, kierowca toyoty został ukarany mandatem w wysokości 300 zł oraz 6 punktami karnymi.

"Ludziom się spieszy"

Pan Andrzej zaznaczył, że ma 44 lata doświadczenia w zawodzie maszynisty i podobne sytuacje zdarzały się już wcześniej. - Obyło się bez kolizji. Miałem nagrania, ale dopiero teraz, gdy toyota uderzyła w pociąg, zmobilizowałem się i postanowiłem podzielić się zdjęciem. Zdenerwowała mnie ta nieuwaga kierowcy - podkreślił.

Maszynista przyznał, że takie zachowania na odcinku z Łukowa do Pilawy zdarzają się często. - Ludziom się spieszy, teraz jeszcze jest okres grzybobrania i jeździ tamtędy dużo samochodów. Tym razem nie udało się uniknąć kolizji - podsumował mężczyzna.

Autor: ek/popi / Źródło: Kontakt 24

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

Dziecko w wieku przedszkolnym spacerowało samotnie w Zielonej Górze. Jak przekazała policja, wyszło niezauważone z przedszkola. Sprawę będzie wyjaśniać policja. Pierwszą informację o zdarzeniu otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Dziecko wyszło niezauważone z przedszkola w Zielonej Górze. Sprawą zajmuje się policja

Dziecko wyszło niezauważone z przedszkola w Zielonej Górze. Sprawą zajmuje się policja

Aktualizacja:
Źródło:
Kontakt 24

Zarząd Transportu Miejskiego informował o utrudnieniach dla pasażerów na ulicy Woronicza. Dla dwóch linii tramwajowych wyznaczono objazdy.

Na Mokotowie wykoleił się tramwaj

Na Mokotowie wykoleił się tramwaj

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Poniedziałek przyniósł części kraju gwałtowną aurę. Pojawiły się burze, którym towarzyszył silny wiatr. Na Pomorzu wiało tak mocno, że drzewo spadło na tory. Konieczna była interwencja strażaków. Materiały z burzowego poniedziałku otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Drzewo spadło na tory. Gwałtowne burze w Polsce

Drzewo spadło na tory. Gwałtowne burze w Polsce

Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt 24

Na Kontakt 24 otrzymaliśmy nagranie z łosiem, który przechadza się ulicą w Markach. Zwierzę przechodzi obok samochodów, jest zagubione.

Zagubiony łoś na skrzyżowaniu

Zagubiony łoś na skrzyżowaniu

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Niedziela przyniosła części kraju burze. Wiał też silny wiatr, który spowodował, że nad drogą ekspresową pod Szczecinkiem pojawiła się potężna chmura piasku. Nagranie otrzymaliśmy na Kontakt 24.

"Było widać lekką panikę". Tumany piachu nad drogą ekspresową pod Szczecinkiem

"Było widać lekką panikę". Tumany piachu nad drogą ekspresową pod Szczecinkiem

Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt 24

W Wilanowie doszło do kolizji auta osobowego ze słupem sygnalizacji świetlnej. Kierowca opuścił samochód jeszcze przed przybyciem służb.

Nie wyrobił się na zakręcie, wpadł na sygnalizator

Nie wyrobił się na zakręcie, wpadł na sygnalizator

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W samolocie PLL LOT z Zurychu do Warszawy wykryto usterkę podwozia. Pasażerowie musieli opuścić pokład, a lot został ostatecznie odwołany. Informację o tym zdarzeniu otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Zablokowała się część podwozia, pasażerowie musieli wysiąść

Zablokowała się część podwozia, pasażerowie musieli wysiąść

Źródło:
Kontakt 24, tvnwarszawa.pl

Samochód osobowy zapalił się na ulicy Wolskiej. Spłonął doszczętnie. Na szczęście nikomu nic się nie stało.

Buchające płomienie i gęsty dym. Spłonął samochód

Buchające płomienie i gęsty dym. Spłonął samochód

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pożar w fabryce mebli w Toruniu. Spłonęła hala produkcyjna, nie ma osób poszkodowanych. Straty są jednak bardzo duże. Przyczyna pożaru nie jest na razie znana. To wyjaśni policyjne śledztwo.

Pożar w fabryce mebli, spłonęła hala produkcyjna

Pożar w fabryce mebli, spłonęła hala produkcyjna

Źródło:
tvn24.pl

Kierowca samochodu osobowego wjechał najpierw w kobietę z dzieckiem, a potem uderzył w ścianę budynku w Gdańsku. Z ustaleń policjantów wynika, że 50-latek zasłabł za kierownicą. Mężczyzna był trzeźwy. Na miejscu pracuje policja. Zdjęcia ze zdarzenia otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Samochód wjechał w pieszych, a potem w budynek

Samochód wjechał w pieszych, a potem w budynek

Źródło:
tvn24.pl

Na Kontakt 24 otrzymaliśmy informację o szybowcu, który zawisł na drzewie w Płocku przy ulicy Bielskiej. Straż pożarna potwierdziła, że pilot awaryjnie lądował i jest pod opieką lekarzy.

Szybowiec awaryjnie lądował, zawisł na drzewie

Szybowiec awaryjnie lądował, zawisł na drzewie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Polak był świadkiem jednego z tornad, które w sobotnią noc uderzyły w stan Nebraska. Pogoda zaskoczyła mężczyznę w drodze, co zmusiło go do poszukiwania schronienia na stacji benzynowej. Nagranie otrzymaliśmy na Kontakt 24.

"Widok ludzi na podłodze, krzyczący personel. Jakbym grał w filmie katastroficznym"

"Widok ludzi na podłodze, krzyczący personel. Jakbym grał w filmie katastroficznym"

Źródło:
Kontakt 24

Na Kontakt 24 napisał czytelnik, który był pasażerem lotu na trasie Bukareszt-Warszawa. Z jego relacji wynika, że podczas lądowania w samolot uderzył piorun. Jak opisał, w kabinie było słychać huk i widać oślepiające światło. Rzecznik przewoźnika potwierdził zdarzenie.

"Jeden wielki huk i oślepiające światło". W lądujący samolot uderzył piorun

"Jeden wielki huk i oślepiające światło". W lądujący samolot uderzył piorun

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl