Kilkadziesiąt tysięcy porcji tradycyjnych wigilijnych potraw - m.in. łazanków, pierogów i barszczu - rozdano potrzebującym na Rynku w Krakowie. Była to już 18. edycja spotkania. Z aparatem był tam Reporter 24 acik34.
Wigilię dla potrzebujących zorganizował, jak co roku, krakowski restaurator Jan Kościuszko. Na wigilijnym stole, ustawionym od strony ulic Sławkowskiej i św. Jana, przygotowano blisko 200 tys. pierogów, kilka tysięcy litrów barszczu z łazankami oraz kapusty z grzybami. W zeszłym roku rozdano ponad 50 tys. porcji potraw wigilijnych.
W tym roku organizatorzy postanowili przypomnieć galicyjską tradycję dekorowania bożonarodzeniowych "drzewek" jabłkami, które zapewnić miały zdrowie i urodę. Pięć ton tych owoców z sandomierskich sadów przygotowano dla osób, które przyniosą na Rynek żywność dla potrzebujących o przedłużonym terminie spożycia. Żywność, która zostanie przekazana potrzebującym bezpośrednio na płycie Rynku Głównego, przygotowali także partnerzy akcji.
Magiczne chwile i świąteczna zbiórka
- Nie chcemy bić rekordów w ilości wydawanych porcji, chcemy by najbardziej potrzebujący poczuli, że ktoś o nich myśli - powiedział Jan Kościuszko przed wigilią. Zaapelował do mieszkańców o przynoszenie produktów spożywczych na Rynek. - To nie jest zwykły podarunek, to są środki, dzięki którym ktoś będzie mógł przetrwać zimę - podkreślił. Z produktami dla potrzebujących po raz kolejny przyszedł na Rynek m.in. minister Pracy i Polityki Socjalnej Władysław Kosiniak-Kamysz. Honorowy patronat nad tegoroczną Wigilią dla potrzebujących objął prezydent Krakowa Jacek Majchrowski.
Autor: ap/aw / Źródło: PAP