Wieźli organy do przeszczepu, zobaczyli na autostradzie płonące auta i ruszyli z pomocą

Na A4 spłonęły samochody

Samochód dostawczy prawdopodobnie zatrzymał się na środkowym pasie autostrady A4 w Gliwicach. Wtedy uderzyło w niego auto osobowe, a potem kolejne. Dwa samochody stanęły w ogniu, a po godzinie doszło do kolejnych kolizji. Pierwszej pomocy udzielała poszkodowanym załoga karetki transplantacyjnej. Nagrania z autostrady otrzymaliśmy na Kontakt24.

Ratując, aby ratować

Do groźnego zdarzenia na autostradzie A4 między Zabrzem a Gliwicami, na 317. kilometrze, na jezdni w kierunku Wrocławia doszło dzisiaj około godziny 10.

- W dostawczy volkswagen uderzył osobowy opel, a do opla dobił citroen - relacjonował Marek Słomski, rzecznik policji w Gliwicach. Volkswagen i opel stanęły w ogniu.

"Pacjent miał rozciętą głowę"

Pojazdy mijała karetka transplantacyjna, jadąca A4 w kierunku Wrocławia. - Wieźliśmy organy do przeszczepu. Podjęliśmy decyzję, aby wspomóc ludzi na miejscu wypadku - powiedział pan Bogusław, kierowca karetki. Zaznaczył przy tym, że organy były zabezpieczone i dotarły do pacjenta na czas.

Płonący pojazd dostawczy na A4
Kontakt24 - Opinia użytownika

Mężczyzna osobiście sprawdzał, czy ktoś z uczestników zdarzenia nie potrzebuje pomocy. - Przeleciałem wszystkie samochody, czy nie ma nikogo w środku. Nasi lekarze zajęli się jedną osobą, która była poszkodowana w tym wypadku. Zajmowali się nią do przyjazdu służb medycznych i straży pożarnej - relacjonował. Pacjent miał rozciętą głowę na skutek uderzenia, miał mdłości.

Jak przekazał nam Marek Słomski, kierowcy zdążyli na czas opuścić samochody. Spłonęły doszczętnie. Na miejscu pracowali strażacy. - Wszyscy uczestnicy zdarzenia uskarżali się na bóle, ostatecznie do szpitala przetransportowano tylko kierowcę auta dostawczego - dodał policjant.

Godzinę później kolejne kolizje

Z nieoficjalnych informacji wynika, że volkswagen zatrzymał się na środkowym pasie i wtedy doszło do kolizji z oplem. Auto dostawcze przewoziło paczki (nieoficjalnie - z maseczkami), które wysypały się na jezdnię. Jednak te okoliczności będą dopiero wyjaśniane przez śledczych.

Kolizja spowodowała wyłączenie czterech z pięciu pasów. Ruch w kierunku Wrocławia odbywał się piątym. - Do godziny 11, kiedy doszło tam do kolejnych dwóch kolizji - mówił Marek Słomski. Kierowcy prawdopodobnie zapatrzyli się na pożar samochodów i doszło do stłuczki. W efekcie cała jezdnia do Wrocławia została zamknięta. Policja wyznaczyła objazdy. Utrudnienia trwały do godziny 15.20

Czytaj też na tvn24.pl

Autor: mag,dk/gp,ec / Źródło: TVN 24 Katowice

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

W samolocie PLL LOT z Zurychu do Warszawy wykryto usterkę podwozia. Pasażerowie musieli opuścić pokład, a lot został ostatecznie odwołany. Informację o tym zdarzeniu otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Zablokowała się część podwozia, pasażerowie musieli wysiąść

Zablokowała się część podwozia, pasażerowie musieli wysiąść

Źródło:
Kontakt 24, tvnwarszawa.pl

Kierowca samochodu osobowego wjechał najpierw w kobietę z dzieckiem, a potem uderzył w ścianę budynku w Gdańsku. Z ustaleń policjantów wynika, że 50-latek zasłabł za kierownicą. Mężczyzna był trzeźwy. Na miejscu pracuje policja. Zdjęcia ze zdarzenia otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Samochód wjechał w pieszych, a potem w budynek

Samochód wjechał w pieszych, a potem w budynek

Źródło:
tvn24.pl

W czwartek późnym wieczorem na niebie nad Polską można było zobaczyć nietypowe zjawisko. Była to rozległa, jasna chmura, kierująca się na północ. Jej zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt 24. Pojawiły się pytania na temat tego, co mogło być przyczyną tego widoku.

Tajemnicze światło na niebie. Co leciało nad Polską

Tajemnicze światło na niebie. Co leciało nad Polską

Aktualizacja:
Źródło:
"Z głową w gwiazdach", tvnmeteo.pl, Kontakt 24

Na Kontakt 24 otrzymaliśmy informację o szybowcu, który zawisł na drzewie w Płocku przy ulicy Bielskiej. Straż pożarna potwierdziła, że pilot awaryjnie lądował i jest pod opieką lekarzy.

Szybowiec awaryjnie lądował, zawisł na drzewie

Szybowiec awaryjnie lądował, zawisł na drzewie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pożar w fabryce mebli w Toruniu. Spłonęła hala produkcyjna, nie ma osób poszkodowanych. Straty są jednak bardzo duże. Przyczyna pożaru nie jest na razie znana. To wyjaśni policyjne śledztwo.

Pożar w fabryce mebli, spłonęła hala produkcyjna

Pożar w fabryce mebli, spłonęła hala produkcyjna

Źródło:
tvn24.pl

Polak był świadkiem jednego z tornad, które w sobotnią noc uderzyły w stan Nebraska. Pogoda zaskoczyła mężczyznę w drodze, co zmusiło go do poszukiwania schronienia na stacji benzynowej. Nagranie otrzymaliśmy na Kontakt 24.

"Widok ludzi na podłodze, krzyczący personel. Jakbym grał w filmie katastroficznym"

"Widok ludzi na podłodze, krzyczący personel. Jakbym grał w filmie katastroficznym"

Źródło:
Kontakt 24

Na Kontakt 24 napisał czytelnik, który był pasażerem lotu na trasie Bukareszt-Warszawa. Z jego relacji wynika, że podczas lądowania w samolot uderzył piorun. Jak opisał, w kabinie było słychać huk i widać oślepiające światło. Rzecznik przewoźnika potwierdził zdarzenie.

"Jeden wielki huk i oślepiające światło". W lądujący samolot uderzył piorun

"Jeden wielki huk i oślepiające światło". W lądujący samolot uderzył piorun

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Incydent podczas piątkowych uroczystości upamiętniających 81. rocznicę wybuchu powstania w getcie warszawskim. Zakapturzony mężczyzna stanął przy Pomniku Bohaterów Getta, trzymając flagę Palestyny. Nagranie otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Z palestyńską flagą przy Pomniku Bohaterów Getta

Z palestyńską flagą przy Pomniku Bohaterów Getta

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl, PAP

Zorza polarna pojawiła się na polskim niebie w sobotnią noc. W jej obserwacji nie przeszkodziły nawet chmury, których gruba warstwa otulała w nocy część naszego kraju.

Zza zasłony chmur wyjrzały światła północy

Zza zasłony chmur wyjrzały światła północy

Aktualizacja:
Źródło:
Z głową w gwiazdach, tvnmeteo.pl, Kontakt 24