Dziewięć osób zginęło w pożarze, który wybuchł w nocy w okolicach dworca autobusowego Florenc w centrum Pragi. Nagranie oraz relację ze stolicy Czech umieścił w swoim profilu Reporter 24 martinez007.
Pożar wybuchł około północy w środę. Dwukondygnacyjna hala była opuszczona, a ofiary to prawdopodobnie bezdomni. Strażakom udało się wyciągnąć ze środka dwie osoby. Początkowo informowano o ośmiu ofiarach śmiertelnych, po południu znaleziono ciało kolejnej osoby.
Istniały obawy, że ogień rozprzestrzeni się na znajdujący się nieopodal terminal autobusowy. Zamknięto też najbliższą stację metra. Ogień gasiło 10 zastępów straży pożarnej, a przyczyny nie są na razie znane.
Jest to najtragiczniejszy pożar w Czechach od 1995 roku, kiedy to spłonął hotel Olympic. Zginęło wówczas osiem osób, a 34 zostały ranne.
Autor: pś//ŁUD