ZGŁOSZONE NA KONTAKT24

"Widziałam kilku Duńczyków, którzy płakali na ulicy". Pożar zabytkowej Giełdy Papierów Wartościowych

Zabytkowa giełda w Kopenhadze stanęła w ogniu
Zabytkowa giełda w Kopenhadze stanęła w ogniu Dominika / Kontakt 24
wideo 2/2
Zabytkowa giełda w Kopenhadze stanęła w ogniu Dominika / Kontakt 24

We wtorek w godzinach porannych zabytkowa Giełda Papierów Wartościowych w Kopenhadze stanęła w płomieniach. - Dookoła widać jedynie czarny dym. To bardzo trudne patrzeć na płonącą bardzo ważną część historii Danii - relacjonowała pani Dominika. Nagrania z pożaru otrzymujemy na Kontakt 24.

"Dosłownie w 10-15 minut cała wieża zajęła się płomieniami i upadła"

Pani Dominika pracuje w budynku, który znajduje się w sąsiedztwie płonącej Giełdy Papierów Wartościowych w Kopenhadze. Z okna obserwowała pożar zabytkowego budynku. Opowiedziała nam, jak wygląda sytuacja na miejscu. - Dotarłam do biura około godziny ósmej. Już wtedy widoczne były płomienie na wieży. Na miejscu nie było wtedy wiele zastępów straży pożarnej, w przeciwieństwie do tego, co jest teraz. Dosłownie w 10-15 minut cała wieża zajęła się płomieniami i upadła. Nie minęło wiele czasu a cały dach zapadł się do wnętrza, ogień zajął już cały budynek. Dookoła widać jedynie czarny dym. To bardzo trudne patrzeć na płonącą bardzo ważną część historii Danii - opowiadała pani Dominika. Zapytana o swoje bezpieczeństwo, przekazała, że jej biuro znajduje się po drugiej stronie kanału i nic jej nie grozi. - Nie ma potrzeby, aby nas ewakuowano. Jesteśmy w bezpiecznej odległości. Wiem jednak, że wszystkie biura, które są bliżej, zostały ewakuowane. Nie wiem, jak wygląda sytuacja z budynkiem parlamentu, ale wkroczyły tam zastępy żołnierskie, więc chyba sytuacja jest pod kontrolą - powiedziała. Jak donoszą duńskie media, wszystkie osoby przebywające w budynku zostały ewakuowane. Na razie nie ma informacji o poszkodowanych.

Kopenhaska Giełda Papierów Wartościowych przed pożarem Shutterstock

"Widziałam kilku Duńczyków, którzy płakali na ulicy. To było 400 lat historii"

Jak relacjonowała pani Dominika, pożar zabytku wstrząsnął mieszkańcami Danii.

- Wszyscy jesteśmy tym przytłoczeni. Jak szłam do biura, widziałam kilku Duńczyków, którzy płakali na ulicy. To było 400 lat historii. W dodatku to był świeżo odnowiony budynek. Oficjalne otwarcie dla publiczności miało nastąpić naprawdę niedługo. A tu taka sytuacja... W budynku znajdowały się nie tylko biura, ale też duńskie międzynarodowe organizacje związane z biznesem. Budynek wypełniony był dobrami kulturowymi. Były one bardzo ważne dla Duńczyków. Nie wiadomo, ile dzieł zostało bezpowrotnie straconych. Dowiemy się tego zapewne niedługo. Jesteśmy zrozpaczeni - dodała. 

Budynek został zbudowany w 1625 roku i był siedzibą Duńskiej Izby Handlowej.

Zdjęcie z KopenhagiAnna Maria / Kontakt 24

Autorka/Autor:asz/ak

Źródło zdjęcia głównego: Dominika / Kontakt 24

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

Na drodze S19 w Modliborzycach (woj. lubelskie) zderzyło się kilkanaście samochodów. Nikt nie zginął, ale 12 osób zostało rannych. Na Kontakt24 otrzymaliśmy film z jednego z samochodów przejeżdżających tamtędy w momencie zdarzenia.

"Biała ściana". Tyle widzieli kierowcy w czasie karambolu na S19. Nagranie

"Biała ściana". Tyle widzieli kierowcy w czasie karambolu na S19. Nagranie

Źródło:
tvn24.pl / Kontakt24

Policja z Płońska (Mazowieckie) przestrzega kierowców przed utrudnieniami na trasie S7 w miejscowości Szczytniki. Ciężarówka uderzyła tam w bariery energochłonne i wypadły z niej puszki z piwem.

Ciężarówka na barierach, puszki z piwem na S7

Ciężarówka na barierach, puszki z piwem na S7

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Niebezpieczna sytuacja w centrum Katowic. Z terenu budowy apartamentowca na chodnik i jezdnię spadła płyta. Policja sprawdza, czy doszło do przestępstwa. Informację i zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt24.

Płyta z budowy spadła na chodnik i jezdnię. Sprawę bada policja

Płyta z budowy spadła na chodnik i jezdnię. Sprawę bada policja

Źródło:
tvn24.pl

Na Kontakt24 otrzymaliśmy zdjęcie rzadkiego zjawiska, nazywanego lodowymi włosami lub peruką wiedźmy. Jak powstają lodowe włosy?

Peruka wiedźmy w Gdańsku. Reporterka24 miała farta

Peruka wiedźmy w Gdańsku. Reporterka24 miała farta

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

Policja zatrzymała mężczyznę, który w nocy z poniedziałku na wtorek postrzelił innego mężczyznę na stacji paliw w Żarach (woj. lubuskie). Poszkodowany trafił do szpitala, a śledztwo w sprawie jest w toku.

Strzały na stacji paliw. Ranny mężczyzna, drugi zatrzymany po obławie

Strzały na stacji paliw. Ranny mężczyzna, drugi zatrzymany po obławie

Źródło:
Kontakt24, TVN24

Podchorąży z Wojskowej Akademii Technicznej doznał obrażeń w wyniku działania dwóch innych żołnierzy. Rektor uczelni wszczął wobec nich postępowanie dyscyplinarne. Incydent bada Żandarmeria Wojskowa pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Warszawa Ursynów.

Ranny podchorąży, postępowanie dyscyplinarne wobec jego kolegów

Ranny podchorąży, postępowanie dyscyplinarne wobec jego kolegów

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Po tym jak służby otrzymały zgłoszenie o podejrzanym pakunku, ewakuowano pociąg relacji Przemyśl-Kijów. W składzie znajdowało się 480 osób. Wszyscy pasażerowie zostali bezpiecznie wyprowadzeni. "Nie znaleziono żadnych niebezpiecznych przedmiotów" - podała policja.

Z pociągu ewakuowano 480 osób

Z pociągu ewakuowano 480 osób

Źródło:
tvn24.pl/PAP

W czwartek wieczorem policjanci interweniowali w jednym z mieszkań w związku z awanturą domową. W lokalu zabarykadował się mężczyzna. Okazało się, że 45-latek był poszukiwany, tak jak i jego 39-letnia partnerka. Nastoletnie dzieci pary trafiły do pogotowia opiekuńczego.

Awantura i siłowe wejście policjantów. Rodzice poszukiwani, dzieci w pogotowiu opiekuńczym

Awantura i siłowe wejście policjantów. Rodzice poszukiwani, dzieci w pogotowiu opiekuńczym

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt24

Najpierw jeden, za nim kilka kolejnych. Przez drogę niedaleko Krynek (Podlaskie) przebiegły żubry, co uwiecznił czytelnik Kontaktu24. Jak skomentował autor nagrania, żubry zazwyczaj rozglądają się przed przejściem przez jezdnię, jak gdyby upewniały się, czy są bezpieczne.

Pierwszy odważnie, drugi z rezerwą. Tak żubry przechodziły przez jezdnię

Pierwszy odważnie, drugi z rezerwą. Tak żubry przechodziły przez jezdnię

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

Czytelnik wysłał na Kontakt24 film z niebezpiecznej sytuacji, która miała miejsce na trasie S3 na wysokości Międzyrzecza (Lubuskie). Jadący za nim kierowca oślepiał go długimi światłami, gdy ten wyprzedzał ciężarówkę. A potem hamował tuż przed maską.

Oślepiał długimi, hamował tuż przed maską. Nagranie

Oślepiał długimi, hamował tuż przed maską. Nagranie

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

W sobotę po południu doszło do awarii w PKO BP. "Występowały utrudnienia w korzystaniu z BLIK oraz płatnościami na telefon do i z innych banków" - poinformowała biznesową redakcję tvn24.pl Aneta Styrnik-Chaber z Departamentu Komunikacji Korporacyjnej PKO BP.

Koniec awarii w największym banku w Polsce. "Przepraszamy za utrudnienia"

Koniec awarii w największym banku w Polsce. "Przepraszamy za utrudnienia"

Źródło:
tvn24.pl

Za nami ostatnia pełnia 2025 roku. W nocy z czwartku na piątek na niebie mogliśmy podziwiać tzw. Zimny Księżyc. Na Kontakt24 otrzymaliśmy zdjęcia od naszych czytelników.

Superksiężyc zalśnił na niebie. Ostatni w tym roku

Superksiężyc zalśnił na niebie. Ostatni w tym roku

Źródło:
Kontakt24, National Geographic

Policjanci dostali zgłoszenie o nietrzeźwym urzędniku w starostwie powiatowym w Żaganiu (województwo lubuskie). Na miejscu potwierdzili informację - mężczyzna miał 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Starostwo wdrożyło już swoje wewnętrze procedury.

Pijany urzędnik w starostwie powiatowym. Interweniowała policja

Pijany urzędnik w starostwie powiatowym. Interweniowała policja

Źródło:
TVN24