"Widok ognia jest dość przerażający", "mój taras jest cały w popiele". Relacje Polaków z Teneryfy

Materiał użytkownika

Pożar na Teneryfie, wyspie będącej częścią archipelagu Wysp Kanaryjskich, zajął obszar wielkości pięciu tysięcy hektarów. Ewakuowano łącznie 4,5 tysiąca osób. - Po tej nocy, kiedy zmienił się kierunek wiatru, mój taras jest cały w popiele, jest dym, rozważamy, czy nie przenieść się do innej części wyspy - opowiadała na antenie TVN24 Joanna Zbroja, Polka mieszkająca na Teneryfie. Zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt 24.

We wtorek na Teneryfie wybuchł pożar.

CZYTAJ RÓWNIEŻ NA TVNMETEO.PL

- Nie udało się go opanować, jest tak naprawdę coraz gorzej - powiedziała w sobotę na antenie TVN24 Joanna Zbroja, Polka mieszkająca na Teneryfie. Dodała, że ogień przesuwa się w stronę miasta La Orotava, a dymy i popioły kierują się na północ wyspy, w stronę Puerto de la Cruz. - Objętych pożarem jest pięć tysięcy hektarów, 4,5 tysiąca osób zostało ewakuowanych. Z pożarem walczy ponad 250 strażaków. Hiszpania kontynentalna wysłała też wojsko, na wyspie jest już 250 żołnierzy - mówiła.

Jak opowiadała Polka, ogień gaszony jest przez samoloty gaśnicze. - One nabierają wodę i niestety muszą lecieć po nią aż do portu w Santa Cruz de Tenerife, ponieważ tam nie ma fal. Przed samolotami jest długa droga, zanim one nabiorą wody i wrócą - mówiła Zbroja. Dodała, że tak samo jest ze śmigłowcami, jest ich 17, ale one też muszą lecieć kawał drogi po wodę.

"Mój taras jest cały w popiołach"

Czy pożary wpływają na życie mieszkańców? - Do wczoraj nie było to odczuwalne, oprócz tego, że jadąc autostradą widać było płonące doliny La Orotavy - powiedziała Polka. - Dzisiaj, po tej nocy, kiedy zmienił się kierunek wiatru, mój taras jest cały w popiele, jest dym, rozważamy, czy nie przenieść się do innej części wyspy - mówiła Joanna Zbroja.

Polka dodała, że panuje względny spokój. - Pomimo tego, że jest to największy pożar od 40 lat, ja się czuję bezpiecznie. Ufam władzom - podkreśliła.

"Niektórzy zaczęli nosić maski"

Z redakcją Kontaktu 24 skontaktował się pan Bartłomiej, który od prawie trzech lat mieszka na Teneryfie. Mężczyzna powiedział, że zamieszkuje północną część miasta Puerto de la Cruz.

- W tej chwili oglądamy lokalną telewizję, bo to z niej można uzyskać najbardziej rzetelne informacje dotyczące tej sytuacji. Zauważyłem, że w internecie krąży wiele "fake newsów"- podkreślił.

- Dziś miasto zasypane jest popiołem, ponieważ niestety pożar zaczął schodzić już z gór. Widok ognia jest dość przerażający. Wiem, że mieszkańcy wyżej położonych miejscowości dostają już SMS-y z informacjami o konieczności ewakuacji. U nas na razie jest spokojnie, turyści cały czas krążą po mieście, piją kawę, nie widać niepokoju. Natomiast niektórzy zaczęli nosić maski, bo ten popiół faktycznie zaczyna dawać się we znaki, sam już też zacząłem kaszleć - opisywał sytuację.

Autor: anw, est / Źródło: Kontakt 24, tvnmeteo.pl

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

Oddział Rehabilitacji Dziennej w szpitalu dziecięcym w Krakowie-Prokocimiu najprawdopodobniej zostanie zamknięty do końca lutego. Rodzice pacjentów martwią się, że ich dzieci nie dostaną przez to pomocy, której potrzebują. Placówka uspokaja: miejsca znajdą się na oddziale fizjoterapii.

Dziecięcy szpital zamyka oddział, rodzice biją na alarm

Dziecięcy szpital zamyka oddział, rodzice biją na alarm

Źródło:
Kontakt 24 / tvn24.pl

Na śląskiej Drogowej Trasie Średnicowej samochód jechał pod prąd i o mały włos uniknął zderzenia z innym pojazdem. - Najgorsze w tym wszystkim jest to, że on pojechał dalej - opowiada pan Krzysztof, autor nagrania, które otrzymaliśmy na Kontakt24. Policji udało się namierzyć 75-letniego kierowcę.

Znaleźli mężczyznę, który jechał "średnicówką" pod prąd

Znaleźli mężczyznę, który jechał "średnicówką" pod prąd

Źródło:
tvn24.pl

Pożar pustostanu w centrum. Straż pożarna podaje, że w budynku przy Alejach Jerozolimskich spłonęło jedno z pomieszczeń. Nikt nie został poszkodowany.

Pożar pustostanu w Alejach Jerozolimskich

Pożar pustostanu w Alejach Jerozolimskich

Źródło:
tvnwarszawa.pl / Kontakt24

Po sobotnim wypadku na autostradzie A2, w którym zginęły dwie osoby, kierowcy stojący w korku utworzyli korytarz życia. Niektórzy z nich postanowili go wykorzystać i zawrócić, aby uwolnić się z zatoru. Nagranie dokumentujące nieodpowiedzialne zachowanie tych kierowców otrzymaliśmy na Kontakt24.

Kierowcy utworzyli korytarz życia, niektórzy postanowili nim zawrócić

Kierowcy utworzyli korytarz życia, niektórzy postanowili nim zawrócić

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Na Kontakt24 otrzymaliśmy nagrania od internautów, na których uchwycili kierowcę jadącego pod prąd autostradą. Twierdzą, że działo się to na A2 w okolicy Wiskitek, gdzie w sobotę doszło do wypadku. - To była noc, świeciły reflektory innego samochodu i w pewnej chwili samochód wyłonił się zza łuku drogi, a kierowca przed nami zaczął hamować. Żona odbiła w prawo, natychmiast zaczęła hamować i jakimś cudem uniknęliśmy tego zderzenia - relacjonował jeden z mężczyzn, który rozmawiał także z reporterem TVN24.

"Samochód wyłonił się zza łuku drogi. Żona odbiła w prawo i jakimś cudem uniknęliśmy"

"Samochód wyłonił się zza łuku drogi. Żona odbiła w prawo i jakimś cudem uniknęliśmy"

Źródło:
Kontakt24, TVN24

W jednym z zakładów pracy w miejscowości Otrębusy (powiat pruszkowski) doszło do wypadku. Jak informuje policja, w wyniku odniesionych obrażeń zmarła 56-letnia pracownica zakładu.

Tragiczny wypadek podczas pracy. Nie żyje 56-latka

Tragiczny wypadek podczas pracy. Nie żyje 56-latka

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt24

Nocny pożar na warszawskim Grochowie. Paliło się mieszkanie na szóstym piętrze, z którego przed przyjazdem strażaków ewakuowały się trzy osoby. Jedna trafiła do szpitala. Strażacy z płomieni uratowali kota.

Ogień buchał z okna mieszkania. Jedna osoba poszkodowana

Ogień buchał z okna mieszkania. Jedna osoba poszkodowana

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Ciepły koniec stycznia wprowadził przyrodę w błąd. Niektóre zwierzęta i rośliny rozpoczęły już przygotowania do wiosny. Jak jednak wynika z prognoz, zima nie powiedziała ostatniego słowa.

Kwitną krokusy, pojawiają się bazie, a idzie mróz

Kwitną krokusy, pojawiają się bazie, a idzie mróz

Źródło:
tvnmeteo.pl

Poranne utrudnienia na trasie S8 w rejonie miejscowości Puchały. Doszło tam do zderzenia dwóch samochodów ciężarowych. Przed godziną 8 służby całkowicie zablokowały jezdnię w kierunku Warszawy. Trzy godziny później udało się udrożnić przejazd.

Zderzenie ciężarówek na wjeździe do Warszawy. Jedna osoba ranna

Zderzenie ciężarówek na wjeździe do Warszawy. Jedna osoba ranna

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Czternaście osób, w tym dwie poważnie, zostało poszkodowanych w zderzeniu autobusu miejskiego z ciągnikiem rolniczym z przyczepą w Gliwicach. Ulica Chorzowska, gdzie doszło do zdarzenia, jest zablokowana.

Zderzenie autobusu miejskiego z ciągnikiem. 14 osób poszkodowanych

Zderzenie autobusu miejskiego z ciągnikiem. 14 osób poszkodowanych

Źródło:
tvn24.pl/PAP

Kierowca samochodu osobowego na łuku drogi wpadł do rzeki w Nowej Rudzie (Dolnośląskie). Okazało się, że był pijany, w organizmie miał dwa promile alkoholu. Zdjęcie z wypadku otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Pijany kierowca wjechał do rzeki

Pijany kierowca wjechał do rzeki

Źródło:
Kontakt24

Na Kontakt24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać, jak samochody zawróciły i jadą pod prąd na autostradzie A4 na Opolszczyźnie. Powodem miał być korek po wypadku ciężarówek.

Pod prąd na autostradzie A4. Nagranie

Pod prąd na autostradzie A4. Nagranie

Źródło:
Kontakt24