"Widoczność była tak słaba, że szedłem z latarką przed samochodem, a cała kawalkada poruszała się z prędkością kilku kilometrów na godzinę" - relacjonował @Sebastian, który w sobotnią noc przejeżdżał przez miejscowość Kowiesy. Kilkanaście minut wcześniej doszło tam do karambolu 11 samochodów, w którym zginęły trzy osoby, a 25 zostało rannych. @Sebastian załącza zdjęcie gęstej mgły, która sparaliżowała ruch na S8.
Karambol 11 aut. Zginęły trzy osoby
Do wypadku doszło w sobotę przed północą na trasie S8 w pobliżu miejscowości Kowiesy (woj. łódzkie).
"W miejscu zdarzenia panowała olbrzymia mgła, według relacji uniemożliwiała ona widoczność do 5, 10 metrów" - poinformowała podinsp. Joanna Kącka z łódzkiej policji.
Na nitce w kierunku Wrocławia zderzyło się łącznie jedenaście samochodów, w tym dwa ciężarowe. W karambolu zginęły trzy osoby - 35-letni mężczyzna, 37-letnia kobieta oraz dziecko w wieku niespełna 4 lat. Wszyscy jechali samochodem marki subaru na czeskich tablicach rejestracyjnych.
Po wypadku droga była zablokowana przez wiele godzin. Służby zabezpieczały pojazdy, które wzięły udział w zdarzeniu.
Autor: ak/ja