- Wiatrakowiec runął na ziemię - poinformował redakcję Kontaktu 24 adi bula - autor zdjęć. Do wypadku doszło we wsi Sikory Juskie (woj. warmińsko-mazurskie). Śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego zabrał do szpitala rannego pilota z urazem kręgosłupa. Przyczyny wypadku zbada Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych.
- Dostaliśmy informację od świadków, że we wsi Sikory Juskie, w gminie Stare Juchy spadł wiatrakowiec - powiedziała nadkom. Agata Jonik z Komendy Powiatowej Policji w Ełku. Jak poinformowała policjantka, śmigłowiec spadł na granicy pola i lasu.
Ranny pilot
- Pilot, 40-letni mieszkaniec Ełku, był przytomny i sam wezwał pogotowie - relacjonowała nadkom. Jonik. - Ze wstępnych ustaleń wynika, że był to lot prywatny, rekreacyjny - dodała.
Przytomnego pilota do szpitala zabrał śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. - Mężczyzna ma uraz kręgosłupa - powiedziała policjantka.
Trudna akcja
Do wypadku doszło ok. godz. 13. Akcja służb była utrudniona, ponieważ wiatrakowiec spadł w trudno dostępnym miejscu. Oprócz policji i pogotowia na miejscu działała także straż pożarna.
- O wypadku poinformowaliśmy Państwową Komisję Badania Wypadków Lotniczych - poinformowała nadkom. Jonik. - Jutro odbędą się oględziny miejsca zdarzenia z udziałem prokuratora, w celu ustalenia okoliczności i przyczyn wypadku - podsumowała.
Autor: gk/sk