Płonący wiatrak, kłęby gęstego dymu i wielogodzinna akcja straży w Chojnach pod Kołem (woj. wielkopolskie). Palące się elementy wiatraka runęły na ziemię. Zajęło się też kilka drzew. Zdjęcia i filmy otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Informację o pożarze straż otrzymała po godzinie 14. - Wiatrak zapalił się na wysokości 20 metrów. Ogień zaczął przemieszczać się po linii kabli do znajdującej się na wysokości 90 metrów turbiny - relacjonował kpt. Marek Guzowski ze straży pożarnej w Kole.
Płonące fragmenty spadły na ziemię
Jak mówił strażak, w turbinie zapalił się olej, a ta pod wpływem wysokiej temperatury zaczęła rozpadać się na części. Od płonących fragmentów zapaliły się drzewa w przylegającym do wiatraka zagajniku, jednak strażacy szybko ugasili pożar.
Kapitan Guzowski poinformował nas przed godziną 20, że strażacy dogaszają wypaloną konstrukcję. - Musieliśmy poczekać na całkowite wygaszenie się wiatraka, ponieważ nie dysponujemy odpowiednim wysięgnikiem - poinformował strażak.
- Nie wiadomo co było przyczyną pożaru, ani jakie są wstępne straty - dodał.
Autor: BK//tka