Wiatr wyrywał drzewa z korzeniami w Tatrach
Mieszkańcy Zakopanego i turyści przebywający w Tatrach w nocy musieli zmierzyć się z gwałtownym obliczem pogody. W mieście porywy wiatru rozpędzały się do niemal 100 kilometrów na godzinę. Wiatr był tak silny, że wyrywał drzewa z korzeniami. Zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Noc z wtorku na środę przyniosła w Tatrach i na Podhalu bardzo silne porywy wiatru. Wiało do godziny 4 rano, zarówno po stronie polskiej, jak i słowackiej.
W górach porywy wiatru rozpędzały się nawet do około 200 kilometrów na godzinę, zaś w samym Zakopanem do prawie 100 km/h. Wiatru miał tak wielką siłę, że przewracał stragany na Gubałówce.
Domy bez prądu
Na Kontakt 24 otrzymaliśmy zdjęcia od pani Marty, która sfotografowała skutki nocnej wichury na ulicy Strążyskiej w Zakopanem. Na zdjęciach widać wyrwane z korzeniami drzewa, przewrócone na dom.
Wiatr przewrócił tam również słup wysokiego napięcia. Dzięki bardzo szybkiej interwencji zakładu energetycznego nie doszło do większych szkód, jednak dostawy elektryczności najpewniej nie powrócą tam do końca dnia.
Strażacy interweniowali w sumie około 40 razy.
Autor: kw/map / Źródło: tvnmeteo.pl
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
W miejscowości Stanisławka na drzewie znaleziono drona. Na miejscu jest policja i straż pożarna. To kolejny taki przypadek na Lubelszczyźnie po naruszeniu polskiej przestrzeni powietrznej podczas ataku Rosji na Ukrainę w ubiegłym tygodniu. Pierwszą informację o znalezisku otrzymaliśmy na Kontakt24.
Dron znaleziony pod Zamościem
W Sulechowie (woj. lubuskie) 15-latek przyszedł na lekcje z długim nożem. Na miejsce wezwano policję. - Nikt nie został ranny, nie było też informacji o tym, aby chłopak próbował nim kogoś zaatakować - relacjonuje Małgorzata Stanisławska z zielonogórskiej policji.
Uczeń przyszedł z nożem do szkoły. Interweniowała policja
Wyprzedzanie zaczął w miejscu, w którym nie powinien i niemal w ostatniej chwili uciekł przed zderzeniem czołowym z ciężarówką. Kierowca osobowego samochodu miał sporo szczęścia i znacznie mniej rozsądku.
Uciekł tuż sprzed maski ciężarówki. "Nic by z niego nie zostało"
- Źródło:
- Kontakt24, tvn24.pl
71-letnia mieszkanka Będzina twierdzi, że została zaatakowana podczas spaceru przez dwa duże psy. Zwierzęta zagryzły jej 16-letniego pieska Kajtka. Kobiecie pomogli przechodnie. Agresywne psy trafiły do schroniska. Informację o zdarzeniu otrzymaliśmy na Kontakt24.
"Złapał za kark i trzymał, drugi zaczął gryźć". Kajtek nie przeżył
Strażacy dogaszają pożar autobusu w Dąbrowie Górniczej (województwo śląskie). Dymiący się silnik w porę zauważył kierowca, który kazał pasażerom opuścić pojazd. Kiedy pojawił się ogień, w środku już nikogo nie było.
Pożar autobusu miejskiego. W środku było 10 pasażerów, zdążyli uciec
Na szkoleniu dla funkcjonariuszy pełniących obowiązki negocjatorów policyjnych zjawił się policjant pod wpływem alkoholu - taką informację otrzymaliśmy na Kontakt24. Funkcjonariusz to zastępca komendanta powiatowego policji w Stalowej Woli (Podkarpacie). Jak informuje zespół prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie, zastępca komendanta został odwołany ze stanowiska, wszczęto też postępowanie dyscyplinarne.
Wysoko postawiony policjant na szkoleniu, wcześniej pił alkohol. Są konsekwencje
Na maszcie telekomunikacyjnym w Wysokiem Mazowieckiem ktoś umieścił flagę z sierpem i młotem. Zauważył ją właściciel terenu. Początkowo myślał, że to "chuligański wybryk". Po doniesieniach o przekroczeniu polskiej granicy przez obce drony zdecydował się zawiadomić służby.