Fale wyrzucające na brzeg bryły lodu, powalone drzewa i zniszczone samochody - to efekt gwałtownych porywów wiatru na terenie całego kraju. Na północy jego prędkość osiąga nawet 90 km/h. Zdjęcia i filmy pokazujące skutki wichur przesyłają nam Reporterzy 24.
"Wiatr wiejący z zachodu i z południowego zachodu, nasila się. Na Pomorzu może wiać z prędkością 90 km/h, w centrum kraju można się spodziewać porywów o prędkości 70 km/h. Wysoko w górach prędkość wiatru będzie dochodziła do 100 km/h, a na Bałtyku będzie 10 st. B." - prognozowała w środę synoptyk TVN Meteo Arleta Unton-Pyziołek.
Ostrzegała też, że wiatr o prędkości dochodzącej do 90 km/h skutkuje: połamanymi gałęziami drzew, małymi i średnimi drzewami powyrywanymi z korzeniami, zerwanymi liniami napowietrznymi, poważnymi zniszczeniami konstrukcji, a na morzu wysokimi falami.
Wiatr przyczyną wielu wypadków
Te ostrzeżenia okazały się słuszne. Na terenie całej Polski wiatr sieje spustoszenie. W Bielsku-Białej wichura powaliło drzewo na cztery samochody. Jeden z nich nie nadaje się już do użytku. Obyło się jednak bez rannych.
W nadleśnictwie Goszcz niedaleko Oleśnicy silny wiatr doprowadził do śmierci pilarza przygniecionego przez drzewo. Jak poinformowała Agata Kostyk-Lewandowska z okręgowego inspektoratu pracy we Wrocławiu, był to nieszczęśliwy wypadek, bo mężczyzna pracował obok, przy wycince innych drzew.
W jednym ze sklepów w Bolesławcu wiatr pozrywał kilkanaście blach z hali. Były one prawdopodobnie źle zabezpieczone i uszkodziły znajdujące się w pobliżu samochody. Mają one zniszczone maski, dachy i wybite szyby.
Autor: aw,js//bgr