Czy cmentarz może być wesoły? O tym, że może tak być, przekonują zdjęcia i relacja Reportera 24, Marka. W Rumunii, która okazała się bezpieczniejsza niż się wydaje, odnalazł kolorowe monastyry, a także tętniące życiem drewniane wioski. Wrażeniami podzielił się z nami w ramach akcji "Pokaż nam świat".
TY RÓWNIEŻ UDAŁEŚ SIĘ W CIEKAWĄ PODRÓŻ? A MOŻE MIESZKASZ ZA GRANICĄ? CZEKAMY NA TWOJĄ RELACJĘ. DOŁĄCZ DO GORĄCEGO TEMATU I #POKAZNAMSWIAT
Niespełna 400 km od granic Polski leży rumuńska kraina Maramuresz. - To, co w Polsce można oglądać jedynie w skansenach, tam "żyje" i jest przedmiotem codziennego użytku - relacjonuje Marek, który Rumunię odwiedził wraz z żoną. I chociaż był to przystanek w drodze do Bułgarii, to bardzo udany.
Archaiczna zabudowa
- Wrotami do krainy Maramuresz jest Sapanta - to tu znajduje się znany na świecie tzw. kolorowy cmentarz. Jadąc dale,j doliną Izy zagłębiamy się w świat archaicznej drewnianej zabudowy z malowniczymi zagrodami, strzeżonymi przez misternie rzeźbione bramy - opowiada Marek. Barsana, Rozavlea, Sieu, Ieud czy Bogdan Voda - to tylko niektóre z miejscowości, jakie znalazły się na trasie Reportera 24.
- Po drodze zwiedziliśmy region Maramuresz znany z pięknych, starych, drewnianych cerkwi, fantastycznych drewnianych bram i całych drewnianych wsi. Prawie wszędzie spotykaliśmy mieszkańców w barwnych, oryginalnych strojach ludowych czy, tak jak w Budesti, mężczyzn w zawadiacko noszonych słomkowych kapelusikach - opowiada autor zdjęć.
Będąc w Rumunii i w Maramureszu warto odwiedzić też inną historyczny rejon, Bukowinę. - To kraina malowanych monastyrów - mówi Marek. Reporter 24 przez przełęcz Prislop, która odgradza od siebie te dwie krainy. Jego zdaniem zaplanowanie takiej trasy jest bardzo proste. - Monastyry są dobrze oznakowane przydrożnymi kierunkowskazami i ogólnodostępne, bez przewodnika - tłumaczy.
Kraj przyjazny dla podróżujących z namiotami
Zobaczyć tam można klasztory, powstałe w XV-XVI wieku: Voroneţ, Humor, Putna, Suceviţa, Moldoviţa czy Dragomirna. Kuszą one kunsztownymi freskami zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz świątyni. - Przyciągają coraz więcej turystów. Większość wpisano na Listę Światowego Dziedzictwa Kulturalnego i Przyrodniczego UNESCO. Robią ogromne wrażenie nie tylko na znawcach sztuki, ale i zwykłych ludziach - przyznaje Reporter 24.
- Panuje pogląd o tym że Rumunia to kraj niebezpieczny, że można zostać okradzionym. Dementuję. Czuliśmy się bardzo bezpiecznie. Zostawialiśmy samochód na kilka godzin i nie zdarzyło się nic złego. Nie rezerwowaliśmy wcześniej noclegów, te załatwialiśmy bez problemów po drodze. Rumunia to także bardzo przyjazny kraj dla podróżujących z namiotami - można je rozbić w dowolnym miejscu - informuje Reporter 24.
O tym, że Reporterzy 24 lubią przemierzać świat, świadczy aktualizowana przez nas na bieżąco mapa. Oto relacje, które otrzymaliśmy od Was w ramach akcji "Pokaż nam świat":
Autor: DM/popi