Nie chcieli mieć nocnego po sąsiedzku. Sklep zniknął, ale jego duch wciąż żyje. O tym, co jeszcze niedawno znajdowało się na parterze jednej z jeleniogórskich kamienic, przypomina nietypowy transparent. "To wyraz wdzięczności czy niezadowolenia zakrapianego nutą ironii" - zastanawia się Reporter 24, DavidS, który w serwisie Kontaktu 24 zamieścił zdjęcia bannera.
ja
Sam DavidS nie ma pewności, co do intencji pomysłodawców tej akcji.
"Prawdopodobnie transparent ten wywiesili jeleniogórzanie mieszkający w tej samej kamienicy, jako dowód wdzięczności" - napisał internauta.
"Nie wszyscy byli zadowoleni z tego sąsiedztwa. Sklep cieszył się zainteresowaniem zwłaszcza po zmroku, a jego klienci, którzy najczęściej przychodzili po alkohol, niejednokrotnie zakłócali spokój mieszkańców - zachowywali się głośno, bywali też agresywni.
Z tego, co udało mi się ustalić, transparent wisi prawdopodobnie od maja. Mimo, że mieszkańcy na transparencie dziękują prezydentowi miasta, nie jestem pewien, czy jest to tylko i wyłącznie jego zasługa, czy może zadziałały tzw. "prawa rynku" :)
Jak można usłyszeć od mieszkających tam ludzi, zamknięcie sklepu spowodowało, że "tradycja" ta przeminęła. Choć bez wątpienia można stwierdzić, że to dowód wdzięczności, być może należy szukać w tym transparencie kilku kropel ironii. Nie wiem bowiem, kto konkretnie go zawiesił - może nawet ex-klienci sklepu?" - zastanawia się DavidS.
ja//ŁUD
Autor: redakcja