Wbił się dodgem w tył ciężarówki. Wyprzedzał prawym pasem
Kierujący samochodem osobowym, chcąc wyprzedzić prawym pasem jadącą przed nim ciężarówkę, wjechał w tył innej, stojącej na światłach awaryjnych. Do kolizji doszło w środę po południu w Bydgoszczy. Informację oraz zdjęcie przesłał do redakcji Kontaktu 24 internauta misiek.
Do kolizji doszło ok. godziny 13 na ul. Kamiennej w Bydgoszczy. "Kierowca dodga jadący lewym pasem ruchu chciał wyprzedzić jadącą przed nim ciężarówkę" - powiedział w rozmowie z redakcją Kontaktu 24 mł. asp. Piotr Duziak z KWP w Bydgoszczy.
"Rozpoczynając manewr zjechał na prawy pas ruchu, na którym stała na światłach awaryjnych inna ciężarówka"- dodał. Kierowca wbił się w jej tył prawym bokiem swojego samochodu. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Zarówno sprawca kolizji jak i kierowca ciężarówki byli trzeźwi.
Autor: mmt/aw
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
W wyniku intensywnych opadów, które w ciągu ostatnich kilku dni przeszły nad Szczecinem, ucierpiało kilkadziesiąt działek na terenie Rodzinnych Ogrodów Działkowych "Górki Ustowskie". - Po trzech godzinach opadów, woda potrafi sięgać działkowcom do pach - opisuje mężczyzna, który o sprawie poinformował Kontakt24.
Pożar w Sochaczewie. W okolicy Zalewu w Boryszewie paliła się hala namiotowa z chemikaliami na terenie jednego z zakładów. Urząd miasta poinformował, że sprawdzono jakość powietrza i nie stwarzała ona zagrożenia dla mieszkańców.
Pasażerowie kolejki gondolowej nad Soliną zaliczyli nieplanowany postój podczas przejażdżki. Jak mówi jeden z turystów, kolejka zatrzymała się na kilka minut. Polskie Koleje Linowe wyjaśniają, że nastąpiła przerwa w dostawie prądu.
"Sześć minut wisieliśmy nad Soliną, bez żadnych informacji"
Ogień został zauważony w restauracji fast food w Grudziądzu przed południem w niedzielę. W środku było około 50 osób, pracowników i klientów. Uciekli przed przybyciem strażaków, nic nikomu się nie stało. Restauracja liczy straty, są wysokie.
Burze z gradem przechodziły w niedzielę nad Polską. W południowej części kraju strażacy mieli pełne ręce roboty - na Podkarpaciu doszło do przerw w dostawach prądu, a w Małopolsce wiatr zwiał dach z kościoła. Groźnie wyglądające chmury szelfowe pojawiły się także na północy.