Wąż pojawił się w pociągu. Służby kolejowe musiały odłączyć wagon
Nietypowy pasażer pojawił się w sobotę w pociągu relacji Szczecin - Białystok. Po godzinie 12 w jednym z wagonów zauważono węża. Aby nie dopuścić do większego opóźnienia służby postanowiły odłączyć wagon. Informację od zdarzeniu w pociągu TLK Podlasiak otrzymaliśmy od @Marka.
Jak poinformował Mirosław Siemieniec, rzecznik PKP Polskich Linii Kolejowych, nietypowa sytuacja miała miejsce w rejonie stacji Warszawa Wschodnia, około godziny 12.40.
"Sprawdzono wszystkie przesyłki. Żadna z nich nie była naruszona, stąd wniosek że wąż nie wypełzł z żadnej z nich. Prawdopodobnie więc został wniesiony przez jednego z pasażerów. Jako że znalazł się w miejscu, z którego trudno go było wydostać, zadecydowano o wyłączeniu wagonu" - relacjonował rzecznik.
Jak dodał, sytuacja nie zagrażała bezpieczeństwu pasażerów. Odłączony wagon przestawiono na tory na Grochowie, gdzie szukaniem gada zajął się Ekopatrol. Opóźnienie pociągu związane z pojawieniem się węża i odłączaniem wagonu wyniosło około 50 minut.
Autor: ak/mj
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
Ciało 61-letniej kobiety z obrażeniami głowy znaleziono w jednym z domów w miejscowości Podniebyle na Podkarpaciu. Jak ustalili śledczy, za zabójstwem stoi jej mąż. Mężczyzna przebywa w szpitalu. Pierwszą informację o zdarzeniu otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Martwa kobieta w domu, ranny mąż w szpitalu
Policja dostała zgłoszenie o pobitej kobiecie, która trafiła do szpitala w Świnoujściu (woj. zachodniopomorskie). Poszkodowana mówiła, że nie zna sprawcy. Jak informują lokalne media, została pobita, kiedy zaczynała pracę przy sprzątaniu klatki schodowej. Funkcjonariusze zatrzymali 28-latka. Był pijany, usłyszał zarzuty i trafił do aresztu.
W Tczewie nietrzeźwa kobieta kopała i znieważała załogę ratownictwa medycznego, którą wezwano do niej na przystanek. W Kwidzynie agresywny mężczyzna z urazem ręki, który trafił na szpitalny oddział ratunkowy, zaatakował ratownika medycznego. Wszystko to w jeden weekend. Obydwoje zostali zatrzymani.
Jedno województwo, ten sam weekend i dwa ataki na ratowników medycznych
- Źródło:
- Kontakt24, TVN24, KPP Tczew
Na Wale Miedzeszyńskim zapalił się samochód osobowy. Nad okolicą zawisł czarny dym.
Młody daniel samotnie błąkał się w sobotę po ulicach Ustki (woj. pomorskie). Zwierzę poruszało się blisko ruchliwej drogi, co stanowiło zagrożenie dla jego bezpieczeństwa. Ostatecznie młody osobnik trafił do lecznicy weterynaryjnej. Materiał otrzymaliśmy na Kontakt24.
Młody daniel błąkał się przy ruchliwej drodze. Pomogli mu spacerowicze
W Kawęczynie w województwie mazowieckim w nocy z soboty na niedzielę doszło do pożaru hali magazynowej. - Pożar był dość rozległy, mówimy tutaj o powierzchni oszacowanej przez nas na około 10 tysięcy metrów kwadratowych - przekazał TVN24 rzecznik prasowy Mazowieckiego Komendanta Wojewódzkiego PSP brygadier Karol Kroć.