Kulminacja fali wezbraniowej wystąpiła w Warszawie w środę w godzinach wczesnorannych i wynosiła 698 cm. IMGW w komunikacie o godz. 12 poinformował, że fala mija miasto. Reporterzy 24 na bieżąco przesyłają nam zdjęcia poziomu wody w Wiśle w różnych punktach miasta.
Jak zapewniają służby, sytuacja jest pod kontrolą. "W nocy nic się nie działo, przebiegła spokojnie" - powiedział w środę rano portalowi tvnwarszawa.pl, kpt. Michał Konopka ze straży pożarnej.
Patrolują wały
Mobilizacja służb do nadejścia fali wezbraniowej trwa w stolicy od poniedziałku. Do akcji zaangażowano straż miejską, która pilnuje, by nikt nie wchodził na wały. Ich okolice patrolują wspólnie policja i straż pożarna.
Prognozowano, że woda ma sięgnąć 7 metrów. Nasze prognozy wydane na 48 godzin mają prawie stuprocentową sprawdzalność, bo dwa centymetry różnicy to bardzo mało - wyjaśniono.
Po 12.00 fala kulminacyjna zbliżyła się do Modlina.
Rozlewisko w Wawrze
We wtorek w Wawrze pojawiło się ogromne rozlewisko. Straż pożarna zabezpieczała domy mieszkalne przy ul. Rychnowskiej. "Posesje są zabezpieczone workami z piaskiem, których jest około 4 tysięcy. Straż pożarna mówi, że sytuacja jest pod kontrolą" - relacjonowała po godz. 6.00 Ewa Paluszkiewicz, reporterka TVN24.
Autor: mmt,su/aw
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
Czosnówka, Wyryki-Wola, Cześniki, Wohyń i Krzywowierzba-Kolonia, Wielki Łan - na terenie tych miejscowości w województwie lubelskim odnaleziono szczątki dronów. Elementy zestrzelonych maszyn znaleziono też w Mniszkowie (Łódzkie) i - jak poinformowała rzeczniczka Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji - w miejscowości Oleśno (Warmińsko-Mazurskie). W miejscowości Wyhalew (Lubelskie) zlokalizowano szczątki pocisku "niewiadomego pochodzenia". Sztab Generalny Wojska Polskiego wskazał, co robić w przypadku odnalezienia zestrzelonych obiektów.
Informacje o kolejnych znalezionych dronach. Namierzyli osiem i pocisk "niewiadomego pochodzenia"
W niedzielę mogliśmy podziwiać wyjątkowe zjawisko astronomiczne - zaćmienie Księżyca. Było ono widoczne w Polsce. Zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt24.
Srebrny Glob? Nie, czerwony
Syreny alarmowe uruchomiły się na warszawskiej Pradze Południe w sobotę. Według mieszkańców stało się to ok. godziny 16. Służby zapewniają, że nie ma zagrożenia - doszło do awarii.
Syreny alarmowe zawyły na warszawskiej Pradze. Doszło do awarii systemu
W czwartkowy poranek w Koninie (Wielkopolskie), ale też pobliskich miejscowościach, słychać było trzy głośne huki. Jak poinformowała policja, miało to związek z przelotem samolotów sił sojuszniczych, "które przekraczały barierę dźwięku".
Słyszeli głośne huki w Koninie. "Szyby się trzęsły", "ściany domu poruszyły się"
Podczas rejsu promu Stena Ebba płynącego ze szwedzkiej Karlskrony do Gdyni, jeden z pasażerów źle się poczuł. Mimo udzielonej na miejscu pomocy, konieczna była ewakuacja do szpitala w Szwecji. Po pasażera na statek przyleciał śmigłowiec.
Płynęli ze Szwecji do Polski, na pokładzie promu lądował śmigłowiec. Konieczna była ewakuacja medyczna
- Źródło:
- Kontakt24
Gęsta mgła spowiła o poranku stolicę. Widzialność na Lotnisku Chopina spadła do 450 metrów. Nasi czytelnicy alarmowali, że przyloty były opóźnione. Rzeczniczka portu lotniczego Anna Dermont wyjaśnia, że ze względów bezpieczeństwa "konieczne było zwiększenie separacji czasowej między lądowaniami".
Mglisty poranek, opóźnienia na Lotnisku Chopina
- Źródło:
- tvnwarszawa.pl / Kontakt24
W nocy z poniedziałku na wtorek na polskim niebie widoczna była zorza polarna. Wiele osób skorzystało z dobrych warunków do obserwacji, w tym Reporterzy 24.