Wagony dwóch pociągów wypadły z torów
Na stacji postojowej w Białymstoku wykoleiły się wagony dwóch pociągów. Składy były puste, nikomu nic się nie stało. Torowisko było zablokowane przez kilka godzin. Zdjęcia z miejsca zdarzenia otrzymaliśmy od @PW211.
"Krótko po godzinie 12 pociąg Intercity relacji Warszawa-Białystok zjeżdżający na tory postojowe zahaczył o jadący w kierunku Warszawy pociąg Przewozów Regionalnych (wyjeżdżający z postoju na dworzec)" - wyjaśnił Krzysztof Łańcucki, rzecznik PKP PLK. Wagony pociągów wypadły z torów.
Rzecznik dodał, że w pociągach nie było pasażerów, nikt nie ucierpiał. "Na razie nie wiadomo co było przyczyną tego zdarzenia. Komisja dokładnie zbada wszelkie okoliczności" - poinformował Łańcucki.
Zastępczy autobus
Do godziny 17.30 występowały utrudnienia w ruchu kolejowym z Białegostoku w kierunku północno-wschodnim. Uruchomiono autobusową linię zastępczą, którą pasażerowie mogli dojechać do stacji w Wasilkowie.
Autor: db//tka
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
W wyniku intensywnych opadów, które w ciągu ostatnich kilku dni przeszły nad Szczecinem, ucierpiało kilkadziesiąt działek na terenie Rodzinnych Ogrodów Działkowych "Górki Ustowskie". - Po trzech godzinach opadów, woda potrafi sięgać działkowcom do pach - opisuje mężczyzna, który o sprawie poinformował Kontakt24.
Pożar w Sochaczewie. W okolicy Zalewu w Boryszewie paliła się hala namiotowa z chemikaliami na terenie jednego z zakładów. Urząd miasta poinformował, że sprawdzono jakość powietrza i nie stwarzała ona zagrożenia dla mieszkańców.
Pasażerowie kolejki gondolowej nad Soliną zaliczyli nieplanowany postój podczas przejażdżki. Jak mówi jeden z turystów, kolejka zatrzymała się na kilka minut. Polskie Koleje Linowe wyjaśniają, że nastąpiła przerwa w dostawie prądu.
"Sześć minut wisieliśmy nad Soliną, bez żadnych informacji"
Ogień został zauważony w restauracji fast food w Grudziądzu przed południem w niedzielę. W środku było około 50 osób, pracowników i klientów. Uciekli przed przybyciem strażaków, nic nikomu się nie stało. Restauracja liczy straty, są wysokie.
Burze z gradem przechodziły w niedzielę nad Polską. W południowej części kraju strażacy mieli pełne ręce roboty - na Podkarpaciu doszło do przerw w dostawach prądu, a w Małopolsce wiatr zwiał dach z kościoła. Groźnie wyglądające chmury szelfowe pojawiły się także na północy.