W upale, bez dostępu do wody i jedzenia. Kierowcy czekają w gigantycznych kolejkach na granicy

Materiał użytkownika

Kierowcy, którzy chcą wjechać na teren Ukrainy muszą czekać w kolejce do przejść granicznych nawet przez kilka dni. - Jesteśmy w lekko patowej sytuacji - przyznał jeden z kierowców, który w niedzielę na możliwość przekroczenia granicy czekał już od ponad 40 godzin.

Czytaj też na tvn24.pl

W szczególnie trudnej sytuacji są kierowcy, którzy nie przygotowali się na tak ekstremalne warunki i nie mają ze sobą wystarczających zapasów jedzenia i wody.

- Stoimy od 40 godzin na granicy w Budomierzu między Polską a Ukrainą. Sytuacja staje się niebezpieczna, ludziom kończą się zapasy jedzenia i napojów - relacjonował w niedzielę pan Michał, kierowca, który informację o trudnej sytuacji przy przejściu granicznym przekazał na Kontakt 24.

Jak podkreślał, wszyscy stoją w szczerym polu, bez dostępu do stacji benzynowej, sklepu lub odrobiny cienia. - Jedynym dostępem do wody była prywatna studnia pani, która udostępniła ją jakiś kilometr stąd. Co jakiś czas ludzie podjeżdżają i oferują kawę, herbatę lub jakieś podstawowe jedzenie, bo jesteśmy w lekko patowej sytuacji - informował pan Michał.

Reporter TVN24: około 100 metrów w ponad godzinę

Te słowa potwierdził reporter TVN24, który sprawdził, jak wygląda sytuacja w pobliżu przejścia granicznego w Korczowej. - Wielokrotnie tu na granicy byłem, przy różnych okazjach, ale tak wielkich kolejek i takiego zagęszczenia samochodów - również na drogach dojazdowych w okolicy przejść granicznych - nigdy nie widziałem - relacjonował Kwaśny.

Marcin Kwaśny pokazał, jak wolno porusza się kolejka. O godzinie 11.26 pod wiaduktem osiem kilometrów od przejścia w Korczowej znajdowało się charakterystyczne czarne auto na białej lawecie. Reporter TVN24 wrócił w to samo miejsce o godzinie 12.44, by sprawdzić, jak daleko - w ciągu godziny i 18 minut - zajechał pojazd. Okazało się, że samochód na lawecie znajdował się zaledwie 100 metrów dalej.

Zmiana przepisów

Powodem sytuacji na granicy jest planowana zmiana ukraińskich przepisów. Każdy, kto przed 1 lipca wwiezie do Ukrainy samochód nie musi płacić VAT-u, cła ani akcyzy. To ułatwienie zostało wprowadzone po ataku ze strony Rosji, teraz jednak ma zostać zlikwidowane. Zniesione opłaty stanowią nawet 30 procent wartości pojazdu.

- Zdecydowana większość osób stojących w kolejkach przed przejściami polsko-ukraińskimi to ci, którzy chcą po prostu zaoszczędzić, wwożąc do Ukrainy samochody - informował Kwaśny. Reporter TVN24 zaznacza też, że zmiana przepisów miała ułatwić wwóz pojazdów, które miały służyć ukraińskiej armii. Nie wiadomo jednak, ile samochodów faktycznie trafiło do tamtejszych sił zbrojnych. - Skoro jednak rząd Ukrainy zdecydował się zmienić to prawo, to prawdopodobnie doszedł do wniosku, że jest to niewielki odsetek - wskazał Kwaśny.

Autor: wini/ tam / Źródło: tvn24.pl / Kontakt 24

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

Tragedia pod Gostyninem. Nie żyje 64-letnia kobieta, a 63-letni mężczyzna trafił do szpitala. Do sprawy policja zatrzymała 35-letniego syna poszkodowanych.

Tragedia w Boże Narodzenie. Nie żyje kobieta, ranny mężczyzna. Policja zatrzymała syna pary

Tragedia w Boże Narodzenie. Nie żyje kobieta, ranny mężczyzna. Policja zatrzymała syna pary

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Śnieżyce od początku tygodnia paraliżują ruch na drogach Islandii. Najtrudniejsza sytuacja w święta panuje na zachodzie kraju. Drogi do Reykjaviku są zamknięte. Relację z tamtych regionów otrzymaliśmy na Kontakt24.

"Na drogach jest bardzo dużo śniegu i wieje silny wiatr"

"Na drogach jest bardzo dużo śniegu i wieje silny wiatr"

Źródło:
ruv.is, en.vedur.is, Kontakt24

Na Kontakt24 otrzymaliśmy informację o zdarzeniu drogowym, do którego doszło w nocy z wtorku na środę na warszawskim Ursynowie. Kierowca prowadzący pod wpływem alkoholu uszkodził infrastrukturę drogową. 

Kolizja podczas zjazdu z ronda. Kierowca był pijany

Kolizja podczas zjazdu z ronda. Kierowca był pijany

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Na Kontakt24 otrzymaliśmy informacje o wypadku na torach w Grodzisku Mazowieckim. W związku ze zdarzeniem mogły wystąpić opóźnienia w kursowaniu pociągów.

Wypadek na torach, 600 pasażerów pociągu musiało się przesiąść

Wypadek na torach, 600 pasażerów pociągu musiało się przesiąść

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Gdy wysiadła na Dworcu Centralnym, była już spóźniona na nagrania związane z pracą. Aplikacje taksówkowe pokazywały zbyt długi czas oczekiwania. Wtedy przed dworcem zaczepił ją taksówkarz i zaproponował transport "za cenę zgodną z taryfą". Tyle że za przejazd na Mokotów ostatecznie policzył 360 złotych. - Musiałam zapłacić, inaczej nie wypuściłby mnie z auta - twierdzi zrozpaczona kobieta. Sprawę zgłosiła policji.

Zapłaciła 360 złotych za taksówkę z Dworca Centralnego na Mokotów. Sprawę zgłosiła policji

Zapłaciła 360 złotych za taksówkę z Dworca Centralnego na Mokotów. Sprawę zgłosiła policji

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Wieczorem na placu budowy nowej stacji metra zapadła się ziemia. - Zobaczyliśmy zapadlisko w ziemi na około trzy metry - mówił redakcji Kontakt24 aspirant Mariusz Kapsa ze stołecznej straży pożarnej. Nadzór budowlany nie stwierdził zagrożenia dla budynków sąsiadujących z terenem inwestycji. Mieszkańcy bloków przy ulicy Rayskiego musieli liczyć się z przerwami w dostawach prądu i wody.

Awaria na budowie nowej stacji metra. "Zobaczyliśmy zapadlisko na trzy metry"

Awaria na budowie nowej stacji metra. "Zobaczyliśmy zapadlisko na trzy metry"

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, Kontakt24

Lot z Seulu do Warszawy został odwołany z powodu usterki. Przewoźnik przekazał, że konieczne jest dostarczenie części zamiennych do maszyny. Informację oraz zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Lot z Seulu do Warszawy odwołany. Z powodu "usterki technicznej"

Lot z Seulu do Warszawy odwołany. Z powodu "usterki technicznej"

Źródło:
Kontakt 24

Do wypadku samochodu osobowego i nieoznakowanego radiowozu policji doszło w Opolu. Policjanci na sygnałach wjechali na skrzyżowanie na czerwonym świetle, po czym zderzyli się z osobowym peugeotem. Dwóch funkcjonariuszy trafiło do szpitala.

Wypadek z udziałem nieoznakowanego radiowozu

Wypadek z udziałem nieoznakowanego radiowozu

Źródło:
TVN24

- Działa tylko kilka bankomatów i czynny jest jeden supermarket z ograniczoną liczbą wpuszczanych osób. Nowa Zelandia i Australia ewakuują swoich obywateli samolotami wojskowymi - powiedział pan Dariusz, który przebywa w Vanuatu na Oceanie Spokojnym, gdzie doszło do silnego trzęsienia ziemi.

"Działa tylko kilka bankomatów i czynny jest jeden supermarket"

"Działa tylko kilka bankomatów i czynny jest jeden supermarket"

Źródło:
Kontakt 24, tvnmeteo.pl, MSZ

Służby ewakuowały podróżnych z Lotniska Chopina. Powodem miał być podejrzany przedmiot w bagażu podręcznym. Dyrekcja lotniska zapewniła jednak, że loty odbywają się planowo. Po kilkudziesięciu minutach służby przekazały, że zagrożenie minęło.

Podejrzany przedmiot w bagażu, ewakuacja Lotniska Chopina

Podejrzany przedmiot w bagażu, ewakuacja Lotniska Chopina

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl