"Te bunkry wyglądają jak wyjęte z amerykańskiego filmu. Są tak wielkie, że się w nich zgubiłem. Spędziłem tam ok. 45 minut i nie zobaczyłem nawet jednej czwartej całego terenu" - relacjonuje swoją wyprawę po libijskich bunkrach nasz internauta.
Rządowy kompleks - odkryty po wypędzeniu z Benghazi zwolenników Muammara Kaddafiego - przyciąga dziś tłumy gapiów. Oto fotorelacja, którą otrzymaliśmy na Kontakt 24:
Tajne więzienia
Na portalu tvn24.pl można również obejrzeć nagranie pokazujące tajemne więzienia, w których miano zabijać opozycjonistów. Podziemne komory były wykopane pod budynkami kompleksu zajmowanego przez siły bezpieczeństwa. Po przejęciu przez opozycjonistów kontroli nad miastem, mieszkańcy zaczęli sprawdzać, co kryje się za kilkumetrowym, betonowym ogrodzeniem.
"Wrzucano tam więźniów i o nich zapominano" - twierdzi Al Sha'beh, żołnierz, który zdezerterował i przyłączył się do opozycji. "Ludzie tam umierali. Nikt nie wychodził żywy. Tylko wyciągano szczątki" - mówi żołnierz. Zdaniem Al Sha'beha w mieście jest jeszcze kilka takich więzień, które do tej pory nie zostały odkryte. CZYTAJ WIĘCEJ
Autor: ja//tka