Pociąg osobowy uderzył w radiowóz na przejeździe kolejowym we Wrocławiu. Nie wiadomo dlaczego samochód znajdował się na strzeżonym przejeździe. Jak przekazała straż pożarna, zginął policjant. - Czuć było uderzenie, ludzie zaczęli wychodzić z pociągu - relacjonował pan Maciej, który przysłał na Kontakt 24 zdjęcia.
Do wypadku doszło, kilka minut po godzinie 10 na przejeździe kolejowym w okolicy Świniar. Pociąg, który uderzył w radiowóz, był relacji Poznań - Wrocław.
- Nie wiemy z jakich powodów pojazd znalazł się na przejeździe. Mimo że ten był zabezpieczony półrogatkami i mimo sygnalizacji świetlnej oraz dźwiękowej, które informowały o nadjeżdżającym pociągu - przekazał portalowi tvn24.pl Mirosław Siemieniec, rzecznik prasowy PKP PLK S.A.
Nie żyje policjant
- Jedna osoba zginęła. To policjant - poinformował st. kpt. Daniel Mucha, rzecznik wrocławskiej straży pożarnej. Na miejscu jest pięć zastępów straży pożarnej.
- Czuć było uderzenie, ludzie zaczęli wychodzić z pociągu, wtedy zobaczyliśmy radiowóz - relacjonował zdarzenie pan Maciej, który przysłał zdjęcia na Kontakt 24.
Jak informuje rzecznik PKP, nikomu z podróżujących składem Przewozów Regionalnych nic się nie stało. Organizowana jest komunikacja zastępcza.
Wypadek wyjaśni policja
Jak dowiedział sie portal tvn24.pl, zmarły funkcjonariusz pracował we Wrocławiu w komisariacie wodnym. - Jego rodzina została objęta opieką psychologa. Zostanie powołana komisja, która wyjaśni ten wypadek - podkreśla nadkom. Krzysztof Zaporowski z biura prasowego dolnośląskiej policji. Pytany o to, czy sygnalizacja na przejeździe działała prawidłowo funkcjonariusz odpowiedział: analizie będzie poddane to, czy systemy bezpieczeństwa były sprawne.
Autor: tam, kab//popi / Źródło: TVN24 Wrocław/Kontakt 24