"Właśnie wróciłem z ogrodu, w którym już od początku grudnia mam lodowisko. Dzisiejsza temperatura jest superowa, czekam na jutrzejsze -50 st. C" - pisze @Roman, który mieszka Illinois w USA. W nocy z niedzieli na poniedziałek na północy Stanów temperatury dochodziły do -40 st. C, a według prognoz początek tygodnia ma być jeszcze bardziej mroźny. Zdjęcia przykrytego grubą warstwą śniegu Chicago zamieścili w naszym serwisie Reporterzy 24.
Według National Weather Service w nocy w miejscowościach Babbitt i Embarrass w stanie Minnesota odnotowano -40 st. C. Przy granicy kanadyjsko-amerykańskiej było -33 st. C, ale do wczesnych godzin porannych (6.00-7.00) miejscowego czasu może się tam zrobić jeszcze zimniej. W niedzielę rekordowe temperatury notowane w Wisconsin spadały do -38 st. C.
"W ogródku mam lodowisko"
"Właśnie wróciłem z ogrodu, w którym już od początku grudnia mam lodowisko. Dzisiejsza temperatura jest superowa, czekam na jutrzejsze -50 stopni C. Mieszkam w północnych stronach Illinois, niedaleko od Chicago. Nie jest źle, w końcu mamy zimę, o jakiej zawsze marzyłem. Jutro mam zaplanowany poważny mecz w hokeja z cała rodziną" - opisuje Roman.
Z kolei internauta Jarek, który mieszka w New Jersey, pisze, że w jego stronach pada deszcz i twierdzi, że zima na wschodnim wybrzeżu nie jest taka straszna, jak opisują media. "Amerykanie uwielbiają panikować, a media straszyć. To jest dobry biznes, ponieważ ludzie kupują wszystko, co się da, jakby jutro był koniec świata" - uważa internauta.
Podobnego zdania jest internautka Jolanta, która mieszka w Nowym Jorku. "Obecnie jest 4 stopnie na plusie, a ma być +10 st. C i będzie padał deszcz, który zmyje paskudne resztki brudnego śniegu. Jednak we wtorek trochę pomarzniemy, bo zapowiadają -11 st. C" - relacjonuje @Jolanta.
Kurtki, drewno i chipsy
Amerykanie na wieść o nachodzących mrozach postanowili zrobić zapasy i nie wychodzić z domów. W sklepach szczególnym zainteresowaniem cieszą się działy odzieżowe, które musiały pilnie sprowadzić większą ilość ciepłych ubrań - kurtek, czapek, szalików i rękawiczek. Klienci zaopatrują się także w drewno opałowe oraz produkty spożywcze. Klienci wykupują tam zapasy podstawowych produktów, takich jak mleko, jajka, soki, ale także... chipsów.
Autor: aolsz/aw