Matka natura bywa nieprzewidywalna. Kiedy w Polsce cieszymy się pierwszymi oznakami wiosny, mieszkańcy Nowego Jorku muszą się borykać z nagłym powrotem zimy. Po nocnych burzach i opadach silnego deszczu, poranek przywitał Big Apple śniegiem. Aura nie przypomina już co prawda tej z końca stycznia, gdy nowojorczycy musieli zmierzyć się z gwałtownym załamaniem pogody, ale zima wciąż nie daje za wygraną.
Zdjęcia białego poranka w Nowym Jorku przesłał Reporter 24 darekny.
Zima przypomniała o sobie już wczoraj. Śnieg i deszcz ze śniegiem padał w części stanu Pensylwania oraz w Nowym Jorku i New Jersey. Zamknięto część szkół, a warstwa pokrywy śnieżnej sięgała miejscami nawet 20 centymetrów. Nocnym opadom towarzyszyły minusowe temperatury.
Według meteorologów, niewielkie opady śniegu w rejonie Nowego Jorku mogą utrzymać się do połowy przyszłego tygodnia.
Autor: ja//ŁUD