Jesteśmy uwięzieni w kolejce - taki sygnał otrzymaliśmy od narciarzy, którzy chcieli dostać się na Kasprowy Wierch. Polskie Koleje Linowe potwierdziły, że istotnie doszło do awarii. Kolejki nie jeździły przez 1,5 godziny.
"Od godziny stoimy uwięzieni na stacji środkowej! Nie dostaliśmy żadnej informacji! Obsługa próbuje usunąć awarię, biega w popłochu. Nie mamy jedzenia ani picia!" - zaalarmowała nas mailem Marta, jedna z osób w wagoniku.
Rzeczywiście, jak dowiedzieliśmy się od Polskich Kolei Linowych, wystąpiła awaria. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło. Ok. godz. 9.30 kolejka ruszyła. "Jesteśmy już na Kasprowym" - napisała do nas o 9.43 Marta.
Autor: ap/aw