Zignorował pulsujące czerwone światła i przy opadających rogatkach wjechał na przejazd kolejowy. Kierowca ciężarówki uszkodził szlabany w Obornikach (Wielkopolskie) i odjechał. Informację i nagranie otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Sytuacja miała miejsce w sobotę wieczorem na ulicy Łukowskiej w Obornikach.
Samochód ciężarowy jechał w kierunku Murowanej Gośliny. Skręcił z ulicy Lipowej w Łukowską i wjechał na przejazd kolejowy, mimo świateł ostrzegawczych na sygnalizatorze i opadających już rogatek.
"15 sekund"
- Te światła paliły się 15 sekund przed tym, jak on wjechał na przejazd. Musiał to widzieć - powiedział pan Wit, autor nagrania. Na filmie możemy zobaczyć, jak ciężarówka zahacza przyczepą o rogatkę, po czym rogatka spada na drogę. - Pierwszy raz takie coś widziałem. Kierowca po prostu pojechał dalej. Nie zatrzymał się - dodał internauta.
Nagranie ze zdarzenia przesłał policji.
Pociągi zwolniły
Jak poinformował Radosław Śledziński z PKP Polskie Linie Kolejowe, natychmiast po stwierdzeniu wyłamania rogatki, na miejsce został wezwany serwis techniczny.
- Na czas naprawy wprowadzono procedury bezpieczeństwa. Przejazd został oznakowany, ograniczono prędkość pociągów do 20 kilometrów na godzinę, maszyniści podawali dodatkowe sygnały, informujące kierowców o zbliżającym się do przejazdu pociągu - przekazał.
Rogatka została naprawiona po około półtorej godziny. Obecnie wszystkie urządzenia są sprawne i działają prawidłowo - dodał. Zwrócił też uwagę na fakt, że do wyłamania rogatki doprowadził kierowca zawodowy, od którego "należałoby spodziewać się profesjonalizmu i przestrzegania przepisów".
Autor: FC,dk/ks / Źródło: Kontakt 24