Upadło biuro podróży. Właściciel usłyszał zarzuty

Upadło biuro podróży

Właściciel krakowskiego biura Excalibur Tours, które organizowało pechową szkolną wycieczkę do Paryża, usłyszał dzisiaj dwa zarzuty oszustwa - działania na szkodę uczestników wycieczki i przewoźnika. 35-osobowa grupa krakowskich uczniów miała spędzić osiem dni w stolicy Francji, jednak już po dwóch dniach musiała wracać do kraju. Organizator nie opłacił pełnego pobytu, pieniądze nie dotarły również do firmy przewozowej, a sam ogłosił upadłość.

sxc.hu

W sobotę na policję zgłosił się jeden z rodziców uczniów, który złożył zawiadomienie o możliwości popełnienia oszustwa. W niedzielę wpłynęło kolejne od dyrektor placówki szkolnej. Policjanci rozpoczęli czynności procesowe.

Właściciel usłyszał zarzuty

Po wpłynięciu zawiadomień policjanci udali się do siedziby biura, celem zabezpieczenia dokumentacji. Przy próbie zaplombowania drzwi, z pomieszczeń wyszedł zamknięty wewnątrz jeden z właścicieli biura. 58-letni mężczyzna został aresztowany. Dzisiaj usłyszał dwa zarzuty oszustwa. Pierwszy z nich dotyczy działania na szkodę uczestników wycieczki a drugi działania na szkodę przewoźnika. Jutro zostanie doprowadzony do prokuratury.

Po dwóch dniach z powrotem w kraju

Grupa 35 uczniów z Zespołu Szkół Ogólnokształcących Integracyjnych nr 4 w Krakowie wraz z trzema opiekunkami w poniedziałek po południu wróciła do kraju.

Uczniowie wyjechali w piątek na ośmiodniowe wakacje do Paryża. Podróż zorganizowało biuro Excalibur Tours z Krakowa. Tuż po wysłaniu wycieczki, ogłosiło upadłość.

W sobotę, zgodnie z planem, wycieczka dotarła do stolicy Francji. I właśnie tam zaczęły się kłopoty, o których uczestnicy poinformowali redakcję Kontaktu 24.

Biuro nie opłaciło hotelu, ani przewoźnika

"W hotelu okazało się, że organizator nie opłacił pełnego pobytu - dotarła tylko zaliczka" - relacjonowała pani Natalia, pilot wycieczki. Jak dodała, pieniądze nie dotarły również do firmy przewozowej, do której należy autokar wożący uczniów. Z rozmowy z właścicielem biura kobieta dowiedziała się, że pieniędzy nie będzie, bo Excalibur Tours ogłasza upadłość.

Wpłacona przez organizatora zaliczka wystarczyła na szczęście, by uczniowie spędzili w hotelu noc z soboty na niedzielę. Rano pojechali jeszcze zwiedzić podparyski Disneyland.

Co mają robić klienci?

W niedzielę po południu na stronie Urzędu Marszałkowskiego pojawiła się oficjalna informacja o ogłoszeniu przez biuro upadłości. "Informujemy, iż w dniu dzisiejszym tj. 20.05.2012 r. do Marszałka Województwa Małopolskiego została zgłoszona upadłość przez firmę EXCALIBUR TOURS Kazimierz Siudak (...) posiadającą gwarancję ubezpieczeniową w związku z działalnością wykonywaną przez organizatora turystyki w SIGNAL IDUNA Polska Towarzystwo Ubezpieczeń S.A., z siedzibą w Warszawie, ul. Przyokopowa 31" - czytamy w oświadczeniu.

Jak poinformowano, środki z gwarancji ubezpieczeniowej zostaną przeznaczone na pokrycie roszczeń z tytułu zawartych umów na organizację imprez turystycznych, które nie zostały zrealizowane. Wszyscy klienci powinni kontaktować się z Departamentem Turystyki, Sportu i Promocji Urzędu Marszałkowskiego Województwa Małopolskiego - ul. Wrocławska 53, IIIp, Kraków, tel. (0 12) 379 60 29 lub 379 60 28, fax. (0 12) 379 60 01, e-mail: turystyka@malopolska.mw.gov.pl. Więcej informacji o dokumentach niezbędnych do przyjęcia zgłoszenia - na stronie urzędu

"To była dobrze prosperująca firma"

"Wcześniej nie było żadnych informacji o zamiarach ogłoszenia upadłości przez biuro podróży. Była to dobrze prosperująca firma, która istnieje na rynku od 1993 roku " - mówi pilotka. Co było powodem upadłości? Właściciel biura nie odbiera telefonu.

Rozczarowania sytuacją nie kryje Maria Kurcz, dyrektorka Zespołu Szkół Integracyjnych nr 4 w Krakowie, która sprawę zgłosiła na policję.

Autor: mmt,js//roody,tka,ja

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

Pociąg pasażerski zatrzymał się przed stacją w Aleksandrowie Kujawskim (województwo kujawsko-pomorskie). Maszyniście udało się w porę wyhamować skład. Okazało się, że na torach utknął nietrzeźwy mężczyzna, a zauważył to jeden z kierowców. Nikomu nic się nie stało. Informację otrzymaliśmy na Kontakt24.

Wymachiwał rękoma, pociąg zdążył wyhamować. Okazało się, że ktoś utknął na torach

Wymachiwał rękoma, pociąg zdążył wyhamować. Okazało się, że ktoś utknął na torach

Źródło:
tvn24.pl

We Wrocławiu doszło do zderzenia autobusu z tramwajem. Poszkodowane zostały cztery osoby. W okolicy miejsca wypadku występują utrudnienia.

Tramwaj zderzył się z autobusem, są ranni

Tramwaj zderzył się z autobusem, są ranni

Źródło:
Kontakt 24, TVN24

Nie żyje poszukiwana od niedzieli 50-letnia lekarka spod Krosna na Podkarpaciu. Jak poinformowała policja, jej ciało zostało znalezione przy polnej drodze. W sprawie zostało wszczęte śledztwo.

Zaginiona lekarka nie żyje, jej ciało znaleziono przy polnej drodze. Ustalenia śledczych

Zaginiona lekarka nie żyje, jej ciało znaleziono przy polnej drodze. Ustalenia śledczych

Aktualizacja:
Źródło:
Kontakt 24, "Gazeta Wyborcza", tvn24.pl

W pobliżu Dworca Wileńskiego agresywny kierowca zajeżdżał mu drogę, rzucił najpierw butelką, a później użył gazu pieprzowego. Poszkodowany nagrał całe zdarzenie i wysłał je na Kontakt24. Jego zdaniem agresor ewidentnie szukał zaczepki. Sprawę zgłosił też na policję.

Zajeżdżał drogę, rzucił butelką i prysnął gazem. "Stary, opanuj się!"

Zajeżdżał drogę, rzucił butelką i prysnął gazem. "Stary, opanuj się!"

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

W Watorowie (woj. kujawsko-pomorskie) awionetka uderzyła w ziemię. Jak podaje straż pożarna, stało się to podczas awaryjnego lądowania. Wiadomo, że poszkodowane są dwie osoby. Okoliczności zdarzenia wyjaśnia policja.

"Awionetka uderzyła w ziemię podczas awaryjnego lądowania"

"Awionetka uderzyła w ziemię podczas awaryjnego lądowania"

Źródło:
TVN24

Kierowca nie zatrzymał się przed przejściem na Zwycięskiej we Wrocławiu, mimo że znajdował się na nim pieszy. Auto w ostatniej chwili ominęło mężczyznę, co zarejestrowała kamera w pojeździe czytelnika Kontaktu 24.

"Dziwnie jechał, przyspieszał, zwalniał". Na przejściu omal nie potrącił pieszego

"Dziwnie jechał, przyspieszał, zwalniał". Na przejściu omal nie potrącił pieszego

Źródło:
tvn24.pl

Do zdarzenia doszło na Bielanach. Rozpędzony autobus komunikacji miejskiej przejechał przez skrzyżowanie na czerwonym świetle. Rzecznik stołecznego Zarządu Transportu Miejskiego zapowiedział, że sprawa będzie wyjaśniana.

Niebezpieczne zachowanie kierowcy miejskiego autobusu

Niebezpieczne zachowanie kierowcy miejskiego autobusu

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Zarzut zabójstwa w recydywie usłyszał mężczyzna, który ranił nożem innego podczas bójki w Grodzisku Mazowieckim - poinformował Rzecznik Prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie prok. Antoni Skiba.

Przesłuchanie w szpitalu psychiatrycznym i zarzut zabójstwa po bójce w Grodzisku Mazowieckim

Przesłuchanie w szpitalu psychiatrycznym i zarzut zabójstwa po bójce w Grodzisku Mazowieckim

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

W Chorzowie spadł śnieg i zrobiło się biało. Na Kontakt24 otrzymaliśmy nagranie zabielonego krajobrazu. "Akurat na Mikołaja" - napisał autor materiału.

Na Śląsku sypnęło śniegiem. "Akurat na Mikołaja"

Na Śląsku sypnęło śniegiem. "Akurat na Mikołaja"

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

Dwaj policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Świdwinie na Pomorzu Zachodnim zostali zawieszeni w obowiązkach służbowych. Wszczęto wobec nich postępowanie dyscyplinarne. To pokłosie interwencji w Połczynie-Zdroju, w wyniku której miało dojść do zgonu mężczyzny. - Z monitoringu wynika, że nie został przewieziony do szpitala, tylko na klatkę schodową - informuje prokuratura. Informację otrzymaliśmy na Kontakt24.

Policjanci zawieszeni po śmierci mężczyzny. "Nie został przewieziony do szpitala, tylko na klatkę schodową"

Policjanci zawieszeni po śmierci mężczyzny. "Nie został przewieziony do szpitala, tylko na klatkę schodową"

Źródło:
tvn24.pl

W Płońsku (Mazowsze) zapaliło się poddasze sklepu znanej sieci. Nie ma osób poszkodowanych. Trwa dogaszanie i prace rozbiórkowe.

Duży pożar dyskontu w Płońsku

Duży pożar dyskontu w Płońsku

Źródło:
Kontakt 24, tvnwarszawa.pl

Kot, którym opiekował się pan Maciej, został postrzelony z wiatrówki przez jego sąsiada. Zwierzę nie przeżyło. Policjanci zatrzymali 67-latka podejrzanego o zabicie zwierzęcia. Mężczyzna usłyszał zarzuty.

Kot zastrzelony z wiatrówki, "bo zjadał gołębie". Sąsiad z zarzutami

Kot zastrzelony z wiatrówki, "bo zjadał gołębie". Sąsiad z zarzutami

Aktualizacja:
Źródło:
Kontakt24 / tvn24.pl

Policjanci zatrzymali dwie osoby, które według nich mają związek z poważnym potrąceniem 22-latki w miejscowości Błonie-Wieś (Mazowieckie). Po wypadku sprawca odjechał. Młoda kobieta w stanie ciężkim trafiła do szpitala. Z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że zatrzymani to ojciec i syn.

Ojciec i syn zatrzymani w związku z potrąceniem młodej kobiety

Ojciec i syn zatrzymani w związku z potrąceniem młodej kobiety

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W Rudzie Śląskiej płonie market chiński. Nad miastem widać wysoki słup dymu. Zdjęcia pożaru otrzymaliśmy na Kontakt24. Pożar udało się opanować po dwóch godzinach.

Duży pożar w Rudzie Śląskiej. Spłonął sklep chiński

Duży pożar w Rudzie Śląskiej. Spłonął sklep chiński

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl