Blisko 200 razy interweniowali strażacy po burzach, które przeszły na Mazowszu, Pomorzu i Kujawach, na Dolnym Śląsku oraz w Wielkopolsce. Zdjęcia i filmy otrzymywaliśmy od Was na Kontakt 24.
W poniedziałek synoptyk TVN Meteo Artur Chrzanowski ocenił natężenie burz na umiarkowane do silnego, miejscami mogło spaść od 15 do 25 litrów wody na metr kwadratowy, z kolei porywy wiatru mogły osiągnąć do 80 kilometrów na godzinę.
We Wrocławiu, Koźminie Wielkopolskim czy Piasecznie (Mazowieckie) woda płynęła ulicami. W Kaliszu (Wielkopolska) wystąpiły również opady gradu. Na warszawskim Ursynowie silny wiatr połamał gałęzie drzew, które spadły na zaparkowane samochody. Deszcz zacinał silnie również w Człuchowie na Pomorzu.
Blisko 200 interwencji na Dolnym Śląsku i w Wielkopolsce
Jak dowiedzieliśmy się w Komendzie Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej we Wrocławiu, do godziny 19.30 na terenie Dolnego Śląska strażacy interweniowali ponad 100 razy. - Najbardziej poważna sytuacja miała miejsce w Siechnicach, gdzie silny wiatr zerwał dach domu - przekazał st. kpt. Daniel Mucha, oficer prasowy dolnośląskiej straży. Jak dodał, prace skupiają się głównie na wypompowywaniu wody z piwnic oraz parkingów podziemnych. Nie ma osób poszkodowanych. Jak zapewnił st. kpt. Mucha, strażacy mają sytuację pod kontrolą i są w gotowości przed burzową nocą.
TVN Meteo informowało, że również na terenie województwa Wielkopolskiego straż pożarna miała pełne ręce roboty. Ulewy zalały tam piwnice, a wichury powaliły drzewa. Trudna sytuacja panowała w okolicach Ostrowa Wielkopolskiego, gdzie w związku z sytuacją atmosferyczną interweniowano 35 razy. Mocno ucierpiało miasto Rawicz oraz gmina Bojanowo, gdzie doszło do podtopienia ulic, z których woda spływa do piwnic domów. W Kaliszu, przy ulicy Grójeckiej, wiatr zerwał połowę dachu budynku mieszkalnego.
Autor: est//popi / Źródło: TVN Meteo, Kontakt 24