Wywrócona żaglówka nad zalewem Zemborzyckim, ulice zamieniające się w potoki oraz silny i porywisty wiatr łamiący drzewa - to efekty potężnej ulewy, która przeszła po południu nad Lublinem. Opadom deszczu towarzyszył także grad. "Pogoda zaskoczyła mieszkańców. Bardzo trudno jeździło się po mieście" - napisał krynio. Z kolei @Cruciatus zamieścił w serwisie Kontaktu 24 film, na którym widać jak wiatr łamie drzewo.
Od naszych Reporterów 24 na bieżąco otrzymujemy zdjęcia i filmy ukazujące skutki ulewy.
Po potężnych ulewach deszczu, które trwały niespełna kilkanaście minut, strażacy otrzymali około 30 zgłoszeń. "Główne działania strażaków polegały na usuwaniu powalonych konarów drzew oraz na wypompowaniu wody z piwnic budynków mieszkalnych i dwóch szpitali" – mówi w rozmowie z redakcją Kontaktu 24 kpt. Wojciech Miciuła, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Lublinie.
Przewrócona żaglówka
Jak dodaje strażak, około godziny 16, nad zalewem Zemborzyckim, pod wpływem silnego wiatru przewróciła się żaglówka. "Policjanci musieli wydobyć z zalewu jednego mężczyznę, który został przetransportowany do szpitala. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo".
Autor: dsz/jaś/kdj