Ulewa zatrzymała kierowców. Woda wdarła się na Dworzec Centralny
Zalane ulice, samochody brodzące w wodzie i korki - to bilans ulewy, jaka przeszła nad Warszawą w poniedziałkowe popołudnie. Wystarczyła chwila, by deszcz wdarł się nawet na Dworzec Centralny, co uwiecznił na nagraniu internauta @UKASZ86. Po godzinie 15 nad stolicę nadciągnęły czarne chmury. Zerwał się silny wiatr i dały się słyszeć grzmoty. Po chwili lunął deszcz z gradem. Strumienie wody zalały ulice. Przechodnie i turyści pochowali się w bramach, a kierowcy musieli włączyć wycieraczki na najszybszy bieg i zdjąć nogę z gazu. Miejscami ulewa uniemożliwiała wręcz jazdę.
Kałuża na dworcu
"Tak wygląda nasz ukochany Dworzec Centralny po remoncie podczas ulewy" - napisał na Kontakt24 internauta @UKASZ86, który w naszym serwisie zamieścił nagrany przez siebie film.
Choć woda rzeczywiście ściekała, to jak zapewniła w rozmowie z redakcją Kontaktu24 Aleksandra Dąbek, z biura prasowego PKP S.A. "nie ma zalania dworca".
"Woda rzeczywiście ścieka i zbiera się na dole. Zrobiła się jednak niewielka kałuża. Służby właśnie ją sprzątają" - powiedziała nam Aleksandra Dąbek. Jak dodała, nie ma żądnych utrudnień, a ruch odbywa się normalnie.
Autor: kde/ja / Źródło: Kontakt24
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
Podchorąży z Wojskowej Akademii Technicznej doznał obrażeń w wyniku działania dwóch innych żołnierzy. Rektor uczelni wszczął wobec nich postępowanie dyscyplinarne. Incydent bada Żandarmeria Wojskowa pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Warszawa Ursynów.
Ranny podchorąży, postępowanie dyscyplinarne wobec jego kolegów
- Źródło:
- tvnwarszawa.pl
W czwartek wieczorem policjanci interweniowali w jednym z mieszkań w związku z awanturą domową. W lokalu zabarykadował się mężczyzna. Okazało się, że 45-latek był poszukiwany, tak jak i jego 39-letnia partnerka. Nastoletnie dzieci pary trafiły do pogotowia opiekuńczego.
Awantura i siłowe wejście policjantów. Rodzice poszukiwani, dzieci w pogotowiu opiekuńczym
- Źródło:
- tvnwarszawa.pl, Kontakt24
Po tym jak służby otrzymały zgłoszenie o podejrzanym pakunku, ewakuowano pociąg relacji Przemyśl-Kijów. W składzie znajdowało się 480 osób. Wszyscy pasażerowie zostali bezpiecznie wyprowadzeni. "Nie znaleziono żadnych niebezpiecznych przedmiotów" - podała policja.
Z pociągu ewakuowano 480 osób
Najpierw jeden, za nim kilka kolejnych. Przez drogę niedaleko Krynek (Podlaskie) przebiegły żubry, co uwiecznił czytelnik Kontaktu24. Jak skomentował autor nagrania, żubry zazwyczaj rozglądają się przed przejściem przez jezdnię, jak gdyby upewniały się, czy są bezpieczne.
Pierwszy odważnie, drugi z rezerwą. Tak żubry przechodziły przez jezdnię
Czytelnik wysłał na Kontakt24 film z niebezpiecznej sytuacji, która miała miejsce na trasie S3 na wysokości Międzyrzecza (Lubuskie). Jadący za nim kierowca oślepiał go długimi światłami, gdy ten wyprzedzał ciężarówkę. A potem hamował tuż przed maską.
Oślepiał długimi, hamował tuż przed maską. Nagranie
W sobotę po południu doszło do awarii w PKO BP. "Występowały utrudnienia w korzystaniu z BLIK oraz płatnościami na telefon do i z innych banków" - poinformowała biznesową redakcję tvn24.pl Aneta Styrnik-Chaber z Departamentu Komunikacji Korporacyjnej PKO BP.
Koniec awarii w największym banku w Polsce. "Przepraszamy za utrudnienia"
- Źródło:
- tvn24.pl
