Po kilkunastu godzinach od wypadku udało się usunąć utrudnienia na drodze ekspresowej nr 1 w Cieszynie. W środę rano kierowca BMW stracił panowanie nad autem i uderzył w barierkę, a później w cysternę. Ta wpadła w poślizg i przewróciła się na bok. Przewoziła 26 ton ciekłej smoły, którą trzeba było przepompować do innego pojazdu. Zdjęcia z miejsca wypadku na wysokości Cieszyna zamieścili w naszym serwisie Reporterzy 24.
Akcja zakończona nad ranem
O zakończeniu utrudnień na S1 poinformowała w czwartek o godz. 3 nad ranem Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. Do czasu przepompowania smoły do innego pojazdu i postawienia cysterny na koła, zablokowany był jeden z pasów jezdni w kierunku Bielska-Białej.
"Występowało duże zagrożenie, że przy tak dużym ciężarze, przy tak dużej wadze, mogłoby dojść do rozszczelnienia cysterny i wycieku substancję na jezdnię, co spowodowałoby dodatkowe zagrożenie i duże skutki finansowe" - mówi mł. bryg. Jan Kieloch z Państwowej Straży Pożarnej w Cieszynie. "Należało bardzo dokładnie przeanalizować sytuację, wybrać najbardziej optymalny wariant prowadzenia działań ratowniczych. Ciecz została z cysterny opuszczona, a zbiornik został postawiony na koła" - dodał strażak.
BMW przewróciło cysternę
Jak informował nas asp. Rafał Domagała, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Cieszynie, w środę rano na drodze S1 kierowca BMW wpadł w poślizg, uderzył w barierkę a następnie w cysternę. W wyniku zderzenia cysterna również wpadła w poślizg i przewróciła się na bok blokując drogę.
W cysternie znajdowało się 26 ton ciekłej smoły. W wyniku kolizji pojazd nie został uszkodzony.
"Karetka zabrała do szpitala 34-letniego kierowcę BMW, ponieważ skarżył się na ból szyi" - powiedział nam rzecznik. Jak dodał, 29-letniemu kierowcy cysterny nic się nie stało.
Początkowo droga była całkowicie zablokowana.
Autor: ak,aolsz,js/aw,tka