Uczniowie obejrzeli film, później wysłuchali sędziów. W szkołach pojawili się wizytatorzy z kuratorium

Spotkanie z bohaterami filmu "Sędziowie pod presją" w Pleszewie

Uczniowie trzech szkół ponadpodstawowych w Pleszewie (Wielkopolska) obejrzeli polski film dokumentalny "Sędziowie pod presją", a potem wzięli udział w dyskusji z jego bohaterami. O sprawie powiadomiono kuratorium oświaty. We wtorek w szkołach odbyły się kontrole. Wizytatorzy sprawdzali, czy rodzice uczniów wyrazili zgodę na ich udział w wydarzeniu. Pierwsze informacje otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Spotkanie z bohaterami filmu "Sędziowie pod presją" w Pleszewie

Polski film "Sędziowie pod presją" w reżyserii Kacpra Lisowskiego to dokument o znanych polskich sędziach walczących o praworządność i niezależność sądów w Polsce. Jednym z głównych bohaterów jest sędzia Igor Tuleya, w listopadzie 2020 roku zawieszony w orzekaniu przez nieuznawaną przez europejskie trybunały Izbę Dyscyplinarną Sądu Najwyższego.

CZYTAJ TEŻ NA TVN24.PL

23 września w Zajezdni Kultury w Pleszewie, w ramach większego wydarzenia, odbył się pokaz filmu dla szkół ponadpodstawowych. W placówkach, z których uczniowie brali udział w seansie, we wtorek pojawili się kontrolerzy z kuratorium oświaty.

W wydarzeniu udział wzięło 250 uczniów z trzech szkół

O sytuacji zawiadomił nas przez Kontakt 24 współorganizator wydarzenia, sędzia Sądu Rejonowego w Pleszewie Krzysztof Urbaniak, prezes Stowarzyszenia Sędziów Polskich "Iustitia" Oddział w Kaliszu.

- Organizatorami byliśmy my, jako stowarzyszenie, ale również burmistrz miasta i lokalny dom kultury. W spotkaniu brali udział sędziowie Paweł Juszczyszyn oraz Waldemar Żurek, a dodatkowo uczniowie mogli zobaczyć wystawę fotografii "Sprawiedliwość" autorstwa Piotra Wójcika - wyjaśnił.

Pokaz filmu był biletowany i odbył się po południu. Jak powiedział Urbaniak, obecny był na nim także sędzia Tuleya. - W wydarzeniu brało udział łącznie 250 uczniów z trzech szkół średnich: I Liceum Ogólnokształcącego im. St. Staszica w Pleszewie, Niepublicznego Liceum Ogólnokształcącego w Pleszewie oraz Zespołu Szkół Technicznych w Pleszewie. Z tego, co wiem tylko jedna klasa wycofała się udziału w spotkaniu, bo początkowo mieliśmy informację, że udział weźmie 275 uczniów - powiedział sędzia.

"Wizytatorzy sprawdzają czy rodzice uczniów wyrazili zgodę na udział w takim wydarzeniu"

Na spotkaniu obecni byli także dziennikarze. Po wydarzeniu, w jednej z telewizyjnych relacji wystąpił poseł Prawa i Sprawiedliwości Jan Mosiński.

- Z wiedzy nieoficjalnej, którą wczoraj otrzymałem od rodziców wynikało że był, że tak powiem, taki dyktat, że na ten film mają iść wszyscy. Po podjętych działaniach z mojej strony do kuratorium oświaty w Kaliszu część klas się wycofała z tego - powiedział w TVP3 Poznań Mosiński.

Magdalena Miczek, rzeczniczka Kuratorium Oświaty w Poznaniu przekazała nam, że kontrole odbywają się we wtorek. Przeprowadzają je wizytatorzy delegatury kuratorium w Kaliszu.

- Podstawą prawną do wszczęcia kontroli w szkołach jest artykuł 86 ustawy prawo oświatowe - organizacja takiego wydarzenia wymaga pozytywnej opinii rady szkoły i rodziców. Wizytatorzy sprawdzają czy rodzice uczniów zostali poinformowani, czy wyrazili zgodę na udział w takim wydarzeniu - wyjaśniła rzeczniczka.

Protokół z kontroli ma być gotowy w ciągu siedmiu dni roboczych.

Zdaniem sędziego Urbańczyka wydarzenie w Pleszewie "nie miało charakteru politycznego". Dodał, że nie było to pierwsze tego typu spotkanie. - Wcześniej organizowaliśmy podobne wydarzenia w Kaliszu i Ostrowie Wielkopolskim, ale u nas było to pierwsze i też pierwsze na tak dużą skalę, z taką liczbą uczestników - ocenił.

Autor: est, mag/ tam / Źródło: Kontakt 24, tvn24.pl

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

Oddział Rehabilitacji Dziennej w szpitalu dziecięcym w Krakowie-Prokocimiu najprawdopodobniej zostanie zamknięty do końca lutego. Rodzice pacjentów martwią się, że ich dzieci nie dostaną przez to pomocy, której potrzebują. Placówka uspokaja: miejsca znajdą się na oddziale fizjoterapii.

Dziecięcy szpital zamyka oddział, rodzice biją na alarm

Dziecięcy szpital zamyka oddział, rodzice biją na alarm

Źródło:
Kontakt 24 / tvn24.pl

Na śląskiej Drogowej Trasie Średnicowej samochód jechał pod prąd i o mały włos uniknął zderzenia z innym pojazdem. - Najgorsze w tym wszystkim jest to, że on pojechał dalej - opowiada pan Krzysztof, autor nagrania, które otrzymaliśmy na Kontakt24. Policji udało się namierzyć 75-letniego kierowcę.

Znaleźli mężczyznę, który jechał "średnicówką" pod prąd

Znaleźli mężczyznę, który jechał "średnicówką" pod prąd

Źródło:
tvn24.pl

Pożar pustostanu w centrum. Straż pożarna podaje, że w budynku przy Alejach Jerozolimskich spłonęło jedno z pomieszczeń. Nikt nie został poszkodowany.

Pożar pustostanu w Alejach Jerozolimskich

Pożar pustostanu w Alejach Jerozolimskich

Źródło:
tvnwarszawa.pl / Kontakt24

Po sobotnim wypadku na autostradzie A2, w którym zginęły dwie osoby, kierowcy stojący w korku utworzyli korytarz życia. Niektórzy z nich postanowili go wykorzystać i zawrócić, aby uwolnić się z zatoru. Nagranie dokumentujące nieodpowiedzialne zachowanie tych kierowców otrzymaliśmy na Kontakt24.

Kierowcy utworzyli korytarz życia, niektórzy postanowili nim zawrócić

Kierowcy utworzyli korytarz życia, niektórzy postanowili nim zawrócić

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Na Kontakt24 otrzymaliśmy nagrania od internautów, na których uchwycili kierowcę jadącego pod prąd autostradą. Twierdzą, że działo się to na A2 w okolicy Wiskitek, gdzie w sobotę doszło do wypadku. - To była noc, świeciły reflektory innego samochodu i w pewnej chwili samochód wyłonił się zza łuku drogi, a kierowca przed nami zaczął hamować. Żona odbiła w prawo, natychmiast zaczęła hamować i jakimś cudem uniknęliśmy tego zderzenia - relacjonował jeden z mężczyzn, który rozmawiał także z reporterem TVN24.

"Samochód wyłonił się zza łuku drogi. Żona odbiła w prawo i jakimś cudem uniknęliśmy"

"Samochód wyłonił się zza łuku drogi. Żona odbiła w prawo i jakimś cudem uniknęliśmy"

Źródło:
Kontakt24, TVN24

W jednym z zakładów pracy w miejscowości Otrębusy (powiat pruszkowski) doszło do wypadku. Jak informuje policja, w wyniku odniesionych obrażeń zmarła 56-letnia pracownica zakładu.

Tragiczny wypadek podczas pracy. Nie żyje 56-latka

Tragiczny wypadek podczas pracy. Nie żyje 56-latka

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt24

Nocny pożar na warszawskim Grochowie. Paliło się mieszkanie na szóstym piętrze, z którego przed przyjazdem strażaków ewakuowały się trzy osoby. Jedna trafiła do szpitala. Strażacy z płomieni uratowali kota.

Ogień buchał z okna mieszkania. Jedna osoba poszkodowana

Ogień buchał z okna mieszkania. Jedna osoba poszkodowana

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Ciepły koniec stycznia wprowadził przyrodę w błąd. Niektóre zwierzęta i rośliny rozpoczęły już przygotowania do wiosny. Jak jednak wynika z prognoz, zima nie powiedziała ostatniego słowa.

Kwitną krokusy, pojawiają się bazie, a idzie mróz

Kwitną krokusy, pojawiają się bazie, a idzie mróz

Źródło:
tvnmeteo.pl

Poranne utrudnienia na trasie S8 w rejonie miejscowości Puchały. Doszło tam do zderzenia dwóch samochodów ciężarowych. Przed godziną 8 służby całkowicie zablokowały jezdnię w kierunku Warszawy. Trzy godziny później udało się udrożnić przejazd.

Zderzenie ciężarówek na wjeździe do Warszawy. Jedna osoba ranna

Zderzenie ciężarówek na wjeździe do Warszawy. Jedna osoba ranna

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Czternaście osób, w tym dwie poważnie, zostało poszkodowanych w zderzeniu autobusu miejskiego z ciągnikiem rolniczym z przyczepą w Gliwicach. Ulica Chorzowska, gdzie doszło do zdarzenia, jest zablokowana.

Zderzenie autobusu miejskiego z ciągnikiem. 14 osób poszkodowanych

Zderzenie autobusu miejskiego z ciągnikiem. 14 osób poszkodowanych

Źródło:
tvn24.pl/PAP

Kierowca samochodu osobowego na łuku drogi wpadł do rzeki w Nowej Rudzie (Dolnośląskie). Okazało się, że był pijany, w organizmie miał dwa promile alkoholu. Zdjęcie z wypadku otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Pijany kierowca wjechał do rzeki

Pijany kierowca wjechał do rzeki

Źródło:
Kontakt24

Na Kontakt24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać, jak samochody zawróciły i jadą pod prąd na autostradzie A4 na Opolszczyźnie. Powodem miał być korek po wypadku ciężarówek.

Pod prąd na autostradzie A4. Nagranie

Pod prąd na autostradzie A4. Nagranie

Źródło:
Kontakt24