Do pięciu lat więzienia grozi parze młodych ludzi, których zatrzymano pod zarzutem kradzieży paliwa na stacjach benzynowych w powiecie strzelecko-drezdeneckim (Lubuskie). Ich ucieczka przed policją zakończyła się kolizją z cysterną i radiowozem. Zdjęcia z zatrzymania pary otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Do zdarzenia doszło w czwartek. Para łączona jest z kradzieżami paliwa, do których dochodziło w minionych dniach w powiecie strzelecko-drezdeneckim.
Kamery na stacjach zarejestrowały, jak do dystrybutorów podjeżdżał volkswagen passat z kierownicą po prawej stronie. Jego kierowca tankował duże ilości paliwa, prawdopodobnie także do zbiornika w bagażniku i odjeżdżał bez płacenia.
Miał inne tablice
Po jednej z takich kradzieży policjanci patrolujący ulice Drezdenka zauważyli samochód odpowiadający wyglądowi poszukiwanego passata. Chcieli zatrzymać auto do kontroli, jednak jego kierowca zaczął uciekać. Podczas pościgu w miejscowości Rąpin, gdzie były utrudnienia drogowe, doszło do kolizji passata z cysterną oraz policyjnym radiowozem.
Pościg zakończony kolizją
Świadkiem zdarzenia był Reporter 24, Marcin. Jak relacjonował, w czwartek około godziny 15 w miejscowości Drezdenko zauważył czarnego passata. Według Reportera 24, jego kierowca zwracał uwagę swoim zachowaniem.
- Passat z pełną prędkością wyjechał z bocznej ulicy na główną drogę. Po przejechaniu 2-3 kilometrów wyprzedził moje auto, a zaraz za nim radiowóz. Pech chciał, że kilka kilometrów dalej w miejscowości Rąpin trwają roboty drogowe. Ulica jest zwężona i działa tam sygnalizacja świetlna - relacjonował Reporter 24.
- Na czerwonym świetle stała cysterna z paliwem, w którą uderzył uciekający mężczyzna. Po drodze zahaczył o samochód osobowy. Chwilę później do kolizji dołączył radiowóz. Policjanci błyskawicznie opuścili radiowóz i zatrzymali uciekającego mężczyznę oraz panią, która z nim podróżowała – mówił pan Marcin.
Zatrzymane dwie osoby
Jak poinformował Tomasz Bartos z Komendy Powiatowej Policji w Strzelcach Krajeńskich, szczęśliwie nikomu nic się nie stało.
- Zatrzymany 24-latek i jego o cztery lata młodsza koleżanka byli trzeźwi. Mężczyzna nie posiada uprawnień do kierowania. Trafili do policyjnego aresztu, a ich samochód został zabezpieczony. Niebawem młodzi ludzie usłyszą zarzuty kradzieży i ucieczki przed policją – powiedział Tomasz Bartos.
Autor: FC,ok/gp,ak / Źródło: TVN 24 / Kontakt 24