Turyści z Krety wrócą do Polski

Turyści z Krety wrócą do Polski

@Kinga i Krzysztof przebywający na Krecie z Orbis Travel, alarmowali o tym że zostali pozostawieni przez biuro "samym sobie". Krótko po ich rozmowie z naszą Redakcją, połączyła się jedanak z nimi wcześniej nieuchwytna rezydentka. Turyści zostali zapewnieni, że jutro zgodnie z planem wrócą do Polski. Plajta biura podróży wywołała też falę komentarzy naszych użytkowników.

Jutro wrócą do kraju

"Przebywamy na Krecie, w Stalidzie. Dziś miało odbyć się spotkanie z rezydentem Orbisu, jednak zostało odwołane. Nikt nie potrafi Nam udzielić odpowiedzi na najprostsze pytania, zdaje się że zostaliśmy skazani tylko na siebie" - piszą zdezorientowani @Kinga i Krzysztof.

Na szczęście problemy z lotem do kraju zostały już rozwiązane. Pozostaje tylko pytanie jak dostać się na lotnisko? "Przed chwilą otrzymaliśmy sms-a od rezydenta Orbis Travel, Iż wszystkie loty w dniu jutrzejszym odbywać się będą o stałych porach. Nie mamy jednak informacji, dotyczącej transferu z hotelu na lotnisko" - pisze do nas pan Krzysztof.

Nadal nie ma pewności, czy inni turyści nie będą musieli przedwcześnie wracać do kraju. - Wciąż ustalane jest czy turyści będą musieli wrócić wcześniej do kraju. Na pewno dzisiaj wróci pierwsze 80 osób z Turcji. Powrót był planowany. Kolejni wrócą w najbliższych dniach, jeszcze nie wiadomo dokładanie kiedy - mówiła na antenie TVN24 Anna Groszyk z Mazowieckiego Urzędu Marszałkowskiego.

Na Kontakt 24 napisał @Łukasz, który jeszcze wczoraj wysyłał do Orbis Travel polecenie zakupu wycieczki. Na szczęcie nie zdążył zrobić przelewu. „Wczoraj jeszcze przyjmowano ode mnie zlecenie zakupu wycieczki. Całe szczęście nie zdążyłem wysłać przelewu, jednak moi rodzice w weekend zapłacili juz za zaproponowaną im w piątek w biurze Orbis Travel wycieczkę na Kretę" – napisał na Kontakt 24 @Łukasz.

W dyskusję włączył się również @Darek z Bydgoszczy. „Proszę nie mieć pretensji do sprzedawców w biurach, oddziałach Orbis. Oni na pewno nic nie wiedzieli. Dlatego zawsze do końca nie spodziewając się niczego najnormalniej w życiu obsługują klientów. O takich sprawach wie tylko zarząd firmy i księgowa. Zapewniam, że gdyby moje biuro miało upaść, dowiedziałbym się tego od Pana na antenie o 6 rano, a nie od mojego Prezesa. - komentuje Darek z Bydgoszczy.

"To szansa na odzyskanie pieniędzy"

Do redakcji Kontaktu zgłaszają się nie tylko osoby poszkodowane ale widzowie i internauci, których wiedza może pomóc w odzyskaniu pieniędzy. „Jest szansa na odzyskanie przez poszkodowanych pieniędzy, które wpłacili na poczet niedoszłych wycieczek. Sytuacja ta może mieć miejsce w przypadku płatności za wakacje kartą płatniczą. Istnieje taka usługa jak chargeback. Trzeba złożyć w swoim banku wniosek o przesłanie dokumentów związanych z chargebackiem, wypełnić je i odesłać. Kilka lat temu, gdy upadły linie lotnicze Air Polonia organizacje płatnicze Visa i Mastercard brały na siebie koszty i zwracały pieniądze za niedoszłe wyloty, za które wpłacono kartą. Myślę, że jest szansa na podobną akcję w tym przypadku. Bardzo mało ludzi wie, że istnieje coś takiego jak chargeback. Jako ciekawostkę dodam, że agenci prowadzący biura podróży, ostrzegają się, żeby nie przyjmować płatności kartami ze względu na chargeback" – radzi i życzy szczęścia w odzyskiwaniu pieniędzy @Łukasz W.

Swoja opinię na temat postępowania biura wyraziła @Grażyna, która z doświadczenia wie jak wygląda prowadzenie upadłości firmy. „Myślę, że zawiodła etyka ORBIS TRAVEL. Z komunikatu wynika, że Zarząd 28.09.2010r. złożył do Sądu wniosek o ogłoszenie upadłości. Jestem menadżerem i syndykiem i wiem, że ani decyzja o wniosku o ogłoszenie upadłości ( musi być poprzedzona uchwałą Zarządu), ani sam wniosek do Sądu ( z uwagi na wymogi prawne) nie jest opracowywany w jednym dniu. Prawo nie nakazuje uprzedzać kontrahentów, ale etyka biznesowa wymaga uczciwości. Sama prowadziłam 3 lata temu upadłość firmy turystycznej. Droga klientów do odzyskania swoich roszczeń nie jest prosta (np. muszą zgłosić w wyznaczonym przez Sąd terminie – pismem procesowym – zgłoszenie wierzytelności) i nie wróży powodzenia, bowiem wszystko zależy od wartości majątku upadłego i tego ilu ma wierzycieli, nie tylko spośród jego klientów (także ewentualnie ze strony banków, przewoźników, hoteli , itp" – napisała do redakcji @Kontaktu Grażyna.

Autor: am//jaś

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

Wyprzedzanie zaczął w miejscu, w którym nie powinien i niemal w ostatniej chwili uciekł przed zderzeniem czołowym z ciężarówką. Kierowca osobowego samochodu miał sporo szczęścia i znacznie mniej rozsądku.

Uciekł tuż sprzed maski ciężarówki. "Nic by z niego nie zostało"

Uciekł tuż sprzed maski ciężarówki. "Nic by z niego nie zostało"

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

Zorza polarna rozbłysła w nocy z niedzieli na poniedziałek nad północną Polską. Odpowiedzialna za nią była nieoczekiwanie silna burza geomagnetyczna. Materiały otrzymaliśmy na Kontakt24.

Światła Północy pomalowały niebo nad Polską

Światła Północy pomalowały niebo nad Polską

Źródło:
Kontakt24, spaceweather.com

71-letnia mieszkanka Będzina twierdzi, że została zaatakowana podczas spaceru przez dwa duże psy. Zwierzęta zagryzły jej 16-letniego pieska Kajtka. Kobiecie pomogli przechodnie. Agresywne psy trafiły do schroniska. Informację o zdarzeniu otrzymaliśmy na Kontakt24.

"Złapał za kark i trzymał, drugi zaczął gryźć". Kajtek nie przeżył

"Złapał za kark i trzymał, drugi zaczął gryźć". Kajtek nie przeżył

Źródło:
Kontakt24

Strażacy dogaszają pożar autobusu w Dąbrowie Górniczej (województwo śląskie). Dymiący się silnik w porę zauważył kierowca, który kazał pasażerom opuścić pojazd. Kiedy pojawił się ogień, w środku już nikogo nie było.

Pożar autobusu miejskiego. W środku było 10 pasażerów, zdążyli uciec

Pożar autobusu miejskiego. W środku było 10 pasażerów, zdążyli uciec

Źródło:
tvn24.pl

Na trasie S7 na wysokości Radomia doszło do pożaru auta dostawczego. Jezdnia w kierunku Warszawy została zablokowana na czas akcji gaśniczej. Straż pożarna podała, że nikt nie został poszkodowany.

Pożar auta dostawczego na trasie S7. Nagranie

Pożar auta dostawczego na trasie S7. Nagranie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Mieszkańcy południowej części Polski przysyłają do naszej redakcji nagrania, na których widać bądź słychać lecące po niebie obiekty. Świadkowie są zaniepokojeni, że to drony, które naruszyły polską przestrzeń powietrzną.

Nagrania ze spadającymi obiektami. "Pierwsza myśl, że to wybuch wojny"

Nagrania ze spadającymi obiektami. "Pierwsza myśl, że to wybuch wojny"

Źródło:
Kontakt24 / tvn24.pl

Na Kontakt24 otrzymaliśmy nagranie z monitoringu domowego, na którym widać moment zestrzelenia drona w powiecie zamojskim na Lubelszczyźnie. - W pobliżu było słychać huk - zrelacjonowała internautka.

Ślad na niebie, potem błysk. Moment zestrzelenia jednego z dronów

Ślad na niebie, potem błysk. Moment zestrzelenia jednego z dronów

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

W nocy z wtorku na środę w Warszawie przy ulicy Bernardyńskiej runęła wiekowa topola. Drzewo zmiażdżyło zaparkowany w pobliżu samochód. Na szczęście nikt w tym zdarzeniu nie ucierpiał.

Nie było wiatru, drzewo runęło i zmiażdżyło samochód

Nie było wiatru, drzewo runęło i zmiażdżyło samochód

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Na maszcie telekomunikacyjnym w Wysokiem Mazowieckiem ktoś umieścił flagę z sierpem i młotem. Zauważył ją właściciel terenu. Początkowo myślał, że to "chuligański wybryk". Po doniesieniach o przekroczeniu polskiej granicy przez obce drony zdecydował się zawiadomić służby.

Flaga z sierpem i młotem na maszcie telekomunikacyjnym

Flaga z sierpem i młotem na maszcie telekomunikacyjnym

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

Burze przetoczyły się w poniedziałek przez Polskę. W związku z trudną sytuacją pogodową strażacy interweniowali ponad 400 razy. Ich działania polegały głównie na usuwaniu połamanych gałęzi i wypompowywaniu wody z zalanych terenów. Najwięcej zgłoszeń odnotowano w Małopolsce.

"Wody było po kolana". Powalone drzewa, setki interwencji

"Wody było po kolana". Powalone drzewa, setki interwencji

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, powiatsuski24.pl, TVN24

Nad Kołobrzegiem pojawił się lej kondensacyjny. Zjawisko było widoczne przez kilka minut i uchwycono je na zdjęciach, które otrzymaliśmy na Kontakt24.

Lej kondensacyjny nad Kołobrzegiem

Lej kondensacyjny nad Kołobrzegiem

Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt24

69-letni mężczyzna w jednym z mieszkań w Ustce (Pomorskie) został kilka razy raniony nożem. Trafił do szpitala. Policjanci zatrzymali podejrzewanego o atak 46-latka.

69-latek kilka razy raniony nożem. Zatrzymali podejrzewanego

69-latek kilka razy raniony nożem. Zatrzymali podejrzewanego

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

Trzy osoby jechały w Wilanowie na jednej hulajnodze elektrycznej. - To lekkomyślne - komentuje pan Piotr, świadek niebezpiecznego zachowania. Za taką przejażdżkę grozi mandat.

Trzy osoby na jednej hulajnodze

Trzy osoby na jednej hulajnodze

Źródło:
Kontakt24

W niedzielę mogliśmy podziwiać wyjątkowe zjawisko astronomiczne - zaćmienie Księżyca. Było ono widoczne w Polsce. Zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt24.

Srebrny Glob? Nie, czerwony

Srebrny Glob? Nie, czerwony

Aktualizacja:
Źródło:
Kontakt24, timeanddate.com, tvnmeteo.pl