Trzy osoby zostały w sobotę po południu porażone piorunem na kopule szczytowej Giewontu. Jeden z turystów został przetransportowany do szpitala śmigłowcem Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. Pozostałej dwójce udało się zejść ze szczytu o własnych siłach. Zdjęcia z akcji ratunkowej umieścił w naszym serwisie Reporter 24 - w11pablo
O zdarzeniu ratowników TOPR-u zawiadomił około godziny 13:30 turysta, który znajdował się niedaleko szczytu. Obawiając się burzy, schodził z dziećmi z Giewontu i usłyszał uderzenie pioruna i krzyki ludzi.
Ratownicy z powodu mgły i niskiego pułapu chmur wylądowali trochę niżej i podeszli do poszkodowanych. Dwie osoby były w stanie zejść na dół o własnych siłach, jedna przytomna, bez widocznych śladów obrażeń, została odtransportowana śmigłowcem do szpitala.
"Kapryśna pogoda" w górach
Jak informował na antenie TVN 24 Jakub Hornowski, dyżurny TOPR, pogoda w górach jest obecnie "bardzo kapryśna", a na wysokości ponad 1800 metrów napadało 4 cm śniegu. Ratownicy przestrzegają turystów przed wyprawami w wysokie partie gór.
Autor: ad//ja