"Tu każdy staje się milionerem". Reporterka 24 w "zapomnianym zakątku świata"

Reporterka 24 w Laosie

W ramach akcji "Pokaż nam świat" zapraszamy Was w kolejną podróż. Tym razem do miejsc bogatych w świątynie i pałace, cudownych krajobrazów i hałaśliwych taksówek. W tym kraju każdy turysta z niewielką ilością gotówki w portfelu może zostać milionerem. Zobaczcie sami!

TY RÓWNIEŻ UDAŁEŚ SIĘ W CIEKAWĄ PODRÓŻ? A MOŻE MIESZKASZ ZA GRANICĄ? CZEKAMY NA TWOJĄ RELACJĘ. DOŁĄCZ DO GORĄCEGO TEMATU I #POKAZNAMSWIAT

Laos, państwo w Azji Południowo-Wschodniej. Graniczy między innymi z Mjanmą (Birmą), Chinami i Tajlandią. Ludność utrzymuje się przede wszystkim z rolnictwa, kwitnie też turystyka.

Marijka Roskar wspólnie ze znajomymi odwiedziła ten azjatycki kraj. Znalazła się w nim przez przypadek. I nie żałuje. Kraj ją "oczarował" i "zadziwił swym naturalnym pięknem i beztroskim sposobem życia". - Laos zaskoczył mnie i kompletnie zmienił moje podejście do życia. To kraj, w którym czas się zatrzymał, i to nie tylko metaforycznie - opowiada.

Najpierw stolica

Początek podróży zaczęli od stolicy Laosu, Wientian. - Wylądowaliśmy lekko poddenerwowani. Nie wiedzieliśmy, czego oczekiwać od jednego z najbardziej komunistycznych i ubogich krajów w Azji. Wizę otrzymaliśmy bardzo szybko, zaraz po wylądowaniu, a jej koszt to około 35 dolarów amerykańskich (niespełna 140 złotych - red.) - mówi Marijka Roskar.

Do hotelu dotarli trójkołową, hałaśliwą taksówką bez drzwi, której nazwa, tuk-tuk, jest adekwatna do dźwięku, jaki wydaje. - Rzuciliśmy nasze rzeczy i od razu zaczęliśmy zwiedzać miasto na piechotę. Miasto, na pierwszy rzut oka, w ogóle nie wygląda na stolicę. Mało ludzi na ulicach, mały ruch na drogach, mało sklepów. Jednak, co chwilę można odwiedzić przepiękne świątynie - relacjonuje podróżniczka.

Wientian położony jest nad rzeką Mekong. - Nad jej brzegiem nie znaleźliśmy nic ciekawego, oprócz rzędu masztów z flagą Laosu wymieszaną na przemian z flagą z sierpem i młotem, symbolem komunizmu - wspomina.

Potem podróż do "serca Laosu"

Po stolicy przyszedł czas na poznanie innych miejsc. - Z Wientian wyruszyliśmy autobusem do serca Laosu, małej miejscowości Vang Vieng - opowiada.

Podróżtrwała około pięciu godzin, z jedną przerwą. - Autobus był dość mały i ciasny. Na pokładzie sami turyści. Przez całą drogę nie można było zmrużyć oka, ponieważ droga była tak wyboista, że co chwilę podrzucało nas wysoko do góry - relacjonuje.

Na szczęście, Reporterka 24 znalazła się w kraju, w którym korków praktycznie nie ma. - Drogi były prawie puste. Rzadko kiedy przejechał koło nas jakikolwiek inny pojazd - mówi.

Miasto zaczarowało Marijkę Roskar niezwykłymi krajobrazami - m.in. górami, rzekami. - To wspaniała miejscowość, do której przyjeżdża multum zagranicznych turystów, zwłaszcza młodych. Vang Vieng stał się rajem dla zachodniej młodzieży poprzez niskie ceny, łatwą dostępność alkoholu i całonocne imprezy - opowiada Reporterka 24.

Milion w portfelu

Laos to również kraj, w którym każdy może zostać milionerem. Milion kipów laotańskich to niespełna 470 złotych. Ba, jeśli dalej chcemy marzyć, w Laosie możemy stać się nawet miliarderem, wystarczy "zaledwie" 470 tys. zł.

- W Vang Vieng można również przelecieć się balonem, odwiedzić pobliskie jaskinie, a także m.in. spłynąć rzeką popijając piwo. Ta mała miejscowość oferuje też dużo przeróżnych restauracji, barów i klubów. To miejsce tętni życiem, zarówno w dzień, jak i w nocy - przyznaje Roskar.

Marijka Roskar w LaosieGoogle Maps

Piękniej niż w stolicy Laosu

Ostatnią miejscowością w Laosie, którą odwiedziła Reporterka 24 był Louangphrabang na północy kraju. - Dojechaliśmy do niego z Vang Vieng autobusem w niecałe pięć godzin. Podróż ta była już mniej wyboista i zachwyciła krajobrazem. Piękne wysokie góry, doliny i rzeki. Czuć było dziewczość tego terenu, który był prawie w ogóle nie tknięty przez człowieka - wspomina.

Louangphrabang zachwycił Marijkę swoją gościnnością, wielokulturowością, przepięknymi miejscami nad rzeką Mekong i ogromem bogatych świątyń i pałaców. - Miasto to jest nieporównywalne ze stolicą kraju. Jest dużo piękniejsze i przede wszystkim żywsze. Oferuje także miejsca z niezapomnianymi widokami na okolice, restauracje z bardzo smaczną regionalną kuchnią oraz niezliczone miejsca do masażu w przystępnych cenach - wymienia podróżniczka.

I podsumowuje: Laos to kraj nieodkryty, zadziwiający swym naturalnym pięknem i beztroskim sposobem życia. To zapomniany zakątek świata. Jedno z regionalnych przysłów mówi, że w Wietnamie sieją ryż, w Kambodży patrzą jak kiełkuje, a w Laosie tylko słuchają jak rośnie.

POKAŻ NAM ŚWIAT!

O tym, że Reporterzy 24 lubią przemierzać świat, świadczy aktualizowana przez nas na bieżąco mapa. Oto relacje, które otrzymaliśmy od Was w ramach akcji "Pokaż nam świat":

Autor: ank/popi

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

Centrum stolicy, środek dnia, duży ruch i skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie na drodze. Młody mężczyzna w trakcie jazdy wychylił się przez okno, po czym usiadł na drzwiach. W pewnym momencie zdjął koszulkę i zaczął nią wymachiwać. Nagranie z tego zdarzenia otrzymaliśmy na Kontakt24.

Półnagi mężczyzna wychylił się przez okno jadącego auta i usiadł na drzwiach

Półnagi mężczyzna wychylił się przez okno jadącego auta i usiadł na drzwiach

Źródło:
Kontakt 24

Przy Żwirki i Wigury zapalił się samochód. Auto całe objęte było ogniem. Został po im tylko metalowy szkielet. Pożar ugasili strażacy.

Samochód stanął w ogniu. Doszczętnie spłonął

Samochód stanął w ogniu. Doszczętnie spłonął

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W rzece w Ustce znaleziono w środę walizkę z ludzkimi zwłokami w fazie daleko posuniętego rozkładu. Okoliczności zdarzenia bada policja i prokuratura. Tożsamość mężczyzny zostanie potwierdzona po badaniach sekcyjnych. Niewykluczone, że to zwłoki zaginionego na początku stycznia mieszkańca Ustki. Pierwszą informację dostaliśmy na Kontakt24.

Walizka ze zwłokami dryfowała w rzece

Walizka ze zwłokami dryfowała w rzece

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24

Na Uniwersytecie Warszawskim doszło do makabrycznej zbrodni. W środę wczesnym wieczorem 22-latek, student uczelni, zaatakował siekierą portierkę, a potem interweniującego strażnika. Kobieta zmarła na miejscu, mężczyzna został ciężko ranny. W czwartek podejrzany usłyszał trzy zarzuty. Zebraliśmy wszystkie najważniejsze informacje w tej sprawie.

Makabryczna zbrodnia na Uniwersytecie Warszawskim. Co wiemy

Makabryczna zbrodnia na Uniwersytecie Warszawskim. Co wiemy

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt 24

W środę rano doszło do zderzenia dwóch aut na Trakcie z Brzeskim, jedno z nich dachowało. Uczestnicy zostali przebadani na miejscu. Były chwilowe utrudnienia w ruchu.

Zderzenie i dachowanie na Trakcie Brzeskim

Zderzenie i dachowanie na Trakcie Brzeskim

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W rejonie Bieszczad w sobotę pojawił się wał szkwałowy - groźnie wyglądająca chmura, która zwiastuje nadejście burzy. Zdjęcia zjawiska otrzymaliśmy na Kontakt24.

"Nie pamiętam, żebym kiedykolwiek widział coś podobnego"

"Nie pamiętam, żebym kiedykolwiek widział coś podobnego"

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

W sobotnie popołudnie nad Paryżem przeszła burza z gradem i ulewnym deszczem. Występowały utrudnienia w kursowaniu metra. Na Kontakt24 otrzymaliśmy nagranie pokazujące, jak niebezpieczna pogoda panowała w stolicy Francji.

Nawałnica nad Paryżem. "Nagle zrobiło się ciemno, woda lała się ulicami"

Nawałnica nad Paryżem. "Nagle zrobiło się ciemno, woda lała się ulicami"

Źródło:
PAP, Kontakt24

Śmiertelny wypadek w Tychach. Samochód osobowy stanął w płomieniach po uderzeniu w drzewo. Kierowca spłonął w jego wnętrzu.

Tragiczny wypadek. Auto spłonęło po uderzeniu w drzewo

Tragiczny wypadek. Auto spłonęło po uderzeniu w drzewo

Źródło:
tvn24.pl

Poseł Jan Mosiński został nagrany, kiedy pędził swoim samochodem w terenie zabudowanym tak, że niemal doprowadził do czołowego zderzenia. - Popełniłem błąd i poniosę konsekwencje - stwierdził parlamentarzysta po tym, jak o filmie zrobiło się głośno. Mężczyzna, który go nagrał, podkreśla, że to nie pierwszy drogowy incydent z udziałem polityka, którego był świadkiem.

"Wymijał innych jak wściekły". Poseł PiS przeprasza za niebezpieczną jazdę

"Wymijał innych jak wściekły". Poseł PiS przeprasza za niebezpieczną jazdę

Źródło:
TVN24+

Łosie spacerowały po ulicy na warszawskim Bemowie. Jak opowiadała Reporterka24, która uwieczniła ich wyprawę, zwierzęta nie wydawały się wystraszone. Przedstawiciele tego gatunku czasami pojawiają się w lasach otaczających Warszawę.

Łosie na warszawskiej ulicy. "Jakby po prostu wyszły na spacer"

Łosie na warszawskiej ulicy. "Jakby po prostu wyszły na spacer"

Źródło:
Kontakt24, Lasy Miejskie Warszawa

Strażacy walczyli z pożarem odpadów w Port Service w Gdańsku. Na miejscu było sześć zastępów.

Kłęby dymu nad miastem. Pożar w porcie w Gdańsku

Kłęby dymu nad miastem. Pożar w porcie w Gdańsku

Źródło:
TVN24

Policjanci z Pragi Północ chcieli zatrzymać kierowcę hondy, który poruszał się bez świateł i jechał wężykiem. Mężczyzna zaczął uciekać, taranował słupki, ignorował czerwone światła, nieomal potrącił pieszą na chodniku. Jak się okazało, 36-latek ma trzy sądowe zakazy kierowania pojazdami, a w Polsce przebywa nielegalnie. W momencie zatrzymania był pijany.

Taranował słupki, ignorował czerwone, niemal potrącił pieszą na chodniku. Pościg za pijanym kierowcą

Taranował słupki, ignorował czerwone, niemal potrącił pieszą na chodniku. Pościg za pijanym kierowcą

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt24

Cieniutki sierp Księżyca pojawił się na polskim niebie. Towarzyszyło mu zjawisko światła popielatego, do którego wystąpienia potrzebne są określone warunki. Materiały otrzymaliśmy na Kontakt24.

"Bajeczny sierp" i wyjątkowe zjawisko na polskim niebie

"Bajeczny sierp" i wyjątkowe zjawisko na polskim niebie

Aktualizacja:
Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl, "Z głową w gwiazdach"

W poniedziałek cała Hiszpania i Portugalia zmagały się z wielką awarią w dostawach prądu. Polacy przebywający w tych krajach opowiedzieli redakcji Kontakt24, jak trudne jest życie bez elektryczności. 

Awaria prądu w Hiszpanii i Portugalii. Relacje Polaków

Awaria prądu w Hiszpanii i Portugalii. Relacje Polaków

Źródło:
TVN24

W Płocku w weekend pojawił się wir pyłowy. Nagranie tego zjawiska otrzymaliśmy na Kontakt24.

"Nagle przed nami wyrósł ten wir". Nagranie

"Nagle przed nami wyrósł ten wir". Nagranie

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

Płonie zabytkowa willa w Koszalinie (woj. zachodniopomorskie). W budynku jest przedszkole, które było zamknięte, kiedy wybuchł pożar. W środku są też lokale do wynajęcia - strażacy musieli z nich ewakuować 10 osób, w tym czworo dzieci.

Pożar budynku przedszkola. Ewakuowano 10 osób, w tym dzieci

Pożar budynku przedszkola. Ewakuowano 10 osób, w tym dzieci

Źródło:
PAP/TVN24

Pomnik pomordowanych Polaków został pomazany sprayem. Pseudograffiti pokrywa większą jego część. - Rozumiem, że każdy ma potrzebę ekspresji, ale są jakieś granice - powiedział pan Rafał, który zauważył dewastację.

Tablica upamiętniająca pomordowanych Polaków pomazana sprayem. "Co będzie następne? Grób Nieznanego Żołnierza?"

Tablica upamiętniająca pomordowanych Polaków pomazana sprayem. "Co będzie następne? Grób Nieznanego Żołnierza?"

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl