"Usłyszałem dziwne trzaski, zobaczyłem, jak szpara pomiędzy złączonymi jedną ścianą budynkami zaczyna się powiększać. Zacząłem kręcić" - w rozmowie z TVN24 mówi Marian Prorok, Reporter 24, któremu udało się zarejestrować dramatyczny moment zniszczenia przez rwący nurt zajazdu Zielona Gęś w Zembrzycach. "Trzy sekundy i budynku nie ma" - dodaje.
Tragedią przedsiębiorców w Zembrzycach zajęli się także reporterzy magazynu "Prosto z Polski".
"Tu taka drewniana wiata była. Jak ona się zawaliła, to zdaliśmy sobie sprawę, że już po nas" - mówi Magdalena Kachel, właścicielka sąsiadującego z Zieloną Gęsią pubu Poker.
Reporter 24, adamwrobel, przysłał nam zdjęcia gruzów Zielonej Gęsi w dzień po zawaleniu.
//ŁUD
Autor: redakcja