W ciągu dwóch dni w Mysłowicach (woj. śląskie) doszło do trzech pożarów przy jednej ulicy. Paliły się mieszkania w budynkach socjalnych przy ul. Oświęcimskiej. Zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Pierwszy pożar wybuchł w sobotę.
- Zgłoszenie dostaliśmy około godz. 20. Paliło się mieszkanie na drugim piętrze budynku - mówi st. kpt. Wojciech Chojnowski, rzecznik Komendy Miejskiej PSP w Mysłowicach.
- Na klatce schodowej i w mieszkaniach na wyższym piętrze było bardzo dużo dymu. To z powodu starych mebli, które spłonęły w mieszkaniu na drugim piętrze. Najprawdopodobniej doszło do zaprószenia ognia. Mieszkanie było puste - mówi rzecznik. Mieszkańcy budynku przy ul. Oświęcimskiej 9 zostali ewakuowani, nie było poszkodowanych.
Dziś kolejne dwa
- Kolejne zgłoszenie o pożarze dostaliśmy w niedzielę wieczorem - mówi Chojnowski.
Cztery zastępy straży pożarnej pojechały do płonącego mieszkania przy ul. Oświęcimskiej 24. - Paliło się na drugim piętrze, właściciel tego lokalu przebywa w więzieniu - dodaje. - Osoby, które znajdowały się w mieszkaniu, przebywały tam nielegalnie - mówi strażak. - To prawdopodobnie one doprowadziły do zaprószenia ognia - dodaje. Został już ugaszony.
Dyżurny odebrał kolejne zgłoszenie, tym razem o pożarze przy ul. Oświęcimskiej 9, w trakcie kiedy strażacy jechali do poprzedniego. - Na miejscu okazało się, że to pustostan, musieliśmy ewakuować mieszkańców - mówi rzecznik. - W tym przypadku po raz kolejny prawdopodobnie doszło do zaprószenia ognia.
- W gaszeniu pomagały jednostki straży z Katowic, ogień udało się zatrzymać i ugasić - mówi Chojnowski. Tym razem również nie było poszkodowanych.
Autor: kab/aw