Miniona noc w Opolu nie należała do spokojnych. Tamtejsi strażacy aż trzy razy w ciągu godziny wzywani byli do pożarów niewielkich obiektów. Jak informuje portal 24opole.pl, nie ma wątpliwości, że było to celowe podpalenie.
"Z pewnością były to podpalenia. Sprawa zostanie teraz przekazana policji, nie wiadomo jeszcze kim był podpalacz. Straty powstałe przy pożarze parasoli i kiosków wyceniono wstępnie na 30 tysięcy złotych" - poinformował Leszek Koksanowicz z Komendy Miejskiej Straży Pożarnej w Opolu.
Jak dodał rzecznik, palące się kioski gasiły dwa zastępy straży pożarnej, akcja gaśnicza trwała ponad godzinę.
Autor: ak/jaś