Trzy osoby spadły z koni po tym, jak zwierzęta spłoszyły się podczas wyścigów jeździeckich w Wolbromiu (Małopolskie). Dwie kobiety zostały przetransportowane do szpitala. Jedna z nich ma uraz twarzy i kręgosłupa - podaje policja. Pierwsze informacje otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Wyścigi konne na Błoniach Wolbromskich rozpoczęły się o godzinie 15.
- Zwierzęta biorące udział w zawodach spłoszyły się, na skutek czego trzy z nich przewróciły się, zrzucając jadące na nich osoby - przekazał asp. sztab. Marcin Adamek, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Olkuszu.
"Urazy twarzy i kręgosłupa"
- 25-letnia kobieta z obrażeniami twarzy i kręgosłupa została zabrana do szpitala w Olkuszu. Tam na badania przewieziono również 19-letnią dziewczynę - poinformował.
Z kolei 24-letni mężczyzna miał obrażenia nogi. Został opatrzony na miejscu.
Do akcji wezwano również śmigłowiec LPR. - Nie było pewne, czy na miejsce będzie mogła dojechać wystarczająca liczba karetek, dlatego podjęto decyzję o wezwaniu helikoptera - wyjaśnił policjant.
Justyna Sochacka, rzeczniczka Lotniczego Pogotowia Ratunkowego doprecyzowała, że śmigłowcem zabrano jedną z poszkodowanych kobiet.
Adamek przekazał w rozmowie z redakcją Kontaktu 24, że wyścigi są otwarte i może wziąć w nich udział każdy jadąc na swoim lub wypożyczonym na miejscu koniu.
- W tej chwili prowadzone są czynności wyjaśniające zdarzenie, ale nie ma przesłanek świadczących o udziale osób trzecich - zapewnił. - Sprawa prowadzona jest na razie w kierunku nieszczęśliwego wypadku - zaznaczył.
Autor: est//ank