Trwają poszukiwania 6-miesięcznej Magdy

Trwają poszukiwania 6-miesięcznej Magdy

Drugą dobę trwają poszukiwania 6-miesięcznej Madzi, którą - jak wynika z relacji matki - porwano we wtorek wieczorem po napadzie w centrum Sosnowca. Na terenie całego Zagłębia rozwieszono blisko 2000 plakatów z wizerunkiem zaginionej dziewczynki. Madzi poszukuje już nie tylko policja i rodzina, ale mieszkańcy Sosnowca, Katowic a nawet taksówkarze. Nagroda za pomoc policji w odnalezieniu dziecka wzrosła już do 16 tysięcy złotych. Policja pracuje nad portretem pamięciowym ewentualnego sprawcy. Śledztwo jest wielowątkowe. O sprawie zaalarmowała nas tuż po zdarzeniu jedna z internautek.

Wszystkie osoby, które około godz. 18 we wtorek przechodziły ul. Legionów, widziały osobę z podobnym dzieckiem lub mogą posiadać jakiekolwiek informacje w tej sprawie, proszone są o kontakt z sosnowieckimi policjantami pod numerem telefonu 32 296 12 55 lub z najbliższą jednostką policji.

Choć od napadu na matkę i zaginięcia 6-miesięcznej Madzi mijają prawie dwie doby policja nie zaprzestaje poszukiwań. W dalszym ciągu wyjaśniane są okoliczności, w jakich doszło do zdarzenia. Badane są dowody, ewentualne motywy. Działania nadzoruje prokurator. Szczegółowo analizowane są zapisy z monitoringu miejskiego, które mają pomóc policjantom w stworzeniu portretu pamięciowego ewentualnego sprawcy.

Rodzina dziecka nie wie kto i dlaczego porwał ich córkę? "Problem jest w tym, że nie mieliśmy żadnych wrogów, ani długów i nie mamy żadnych przypuszczeń, kto to mógł zrobić" - mówił w TVN24 ojciec dziecka. Jak dodał, robią, co mogą, żeby znaleźć dziecko: obdzwaniają znajomych, szukają sami, proszą media o pomoc.

15 tysięcy czeka

Za pomoc w odnalezieniu dziecka policja wyznaczyła nagrodę w wysokości 5 tysięcy złotych. Kolejne 5 tysięcy dołożyli sosnowieccy urzędnicy. Do komisariatu policji zgłosili się także mieszkańcy Krakowa, którzy poruszeni historią zaginionej Madzi dołożyli do nagrody następne 5 tysięcy.

Kontakt24 - Opinia użytownika

Poszukiwania trwają

Po intensywnych poszukiwaniach terenowych oraz przeprowadzonemu w środę z udziałem matki dziecka eksperymentowi policja rozpoczęła analizę dowodów. Obecne działania skupiają się przede wszystkim na pracy z ludźmi i próbie stworzenia portretu pamięciowego sprawcy.

Policja szczegółowo analizuje też zapis z monitoringu miejskiego. "Mamy nadzieję, że część drogi matki została zarejestrowana przez kamery monitoringu miejskiego" - powiedział Adam Jachimek ze śląskiej policji. W akcji poszukiwawczej dziecka bierze udział kilkudziesięciu policjantów. Czytaj więcej na tvn24.pl

Nocne poszukiwania

Informację o zdarzeniu otrzymaliśmy we wtorek na Kontakt 24. "Po godzinie 18 na ulicy Legionów zaatakowano kobietę. Poszkodowana po odzyskaniu przytomności zorientowała się, że porwano jej dziecko" - poinformowała jedna z internautek.

Od tego czasu policjanci z Sosnowca oraz wydziału prewencji KWP w Katowicach przeszukują okolice, w której doszło do napadu i porwania. "Sprawdzano osiedla, klatki schodowe a także koryto pobliskiej rzeki. Niestety na ten moment poszukiwania nie przyniosły efektów" - powiedział w środę rano aspirant Marek Wręczycki z zespołu prasowego śląskiej policji. Poszukiwania trwały całą noc - relacjonował na antenie TVN24 reporter Jerzy Korczyński.

Według relacji matki, do napadu doszło we wtorek ok. godz. 18.15 na chodniku przy ulicy Legionów. Kobieta zeznała, iż ktoś ją zaatakował i uderzył w tył głowy. Po odzyskaniu przytomności poszkodowana zorientowała się, że w wózku nie ma jej 6-miesięcznej córeczki.

Tuż przed zniknięciem niemowlę było ubrane w beżowy kombinezon. Z wózka zniknął też różowy kocyk, którym 6-miesięczna dziewczynka była przykryta.

Autor: mmt//tka,jaś/ja

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

Dwaj policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Świdwinie na Pomorzu Zachodnim zostali zawieszeni w obowiązkach służbowych. Wszczęto wobec nich postępowanie dyscyplinarne. To pokłosie interwencji w Połczynie-Zdroju, w wyniku której miało dojść do zgonu mężczyzny. - Z monitoringu wynika, że nie został przewieziony do szpitala, tylko na klatkę schodową - informuje prokuratura. Informację otrzymaliśmy na Kontakt24.

Policjanci zawieszeni po śmierci mężczyzny. "Nie został przewieziony do szpitala, tylko na klatkę schodową"

Policjanci zawieszeni po śmierci mężczyzny. "Nie został przewieziony do szpitala, tylko na klatkę schodową"

Źródło:
tvn24.pl

Bolid przeciął niebo we wtorek rano w okolicach Kołbieli (woj. mazowieckie). Efektowna, jasna kula światła została uchwycona przez kamerkę samochodową Reportera24. Zjawisko można zobaczyć na nagraniu.

Jasny punkt na niebie nad Mazowszem. Wiemy, czym był

Jasny punkt na niebie nad Mazowszem. Wiemy, czym był

Źródło:
tvnmeteo.pl, Z głową w gwiazdach, Skytinel

W środku nocy warszawscy strażacy musieli ściągać auto ze ściany budynku. Po tym, jak kierowca wypadł z jezdni Wybrzeża Kościuszkowskiego, samochód zatrzymał się w bardzo nietypowej pozycji. Po drodze skosił jeszcze barierki, uderzył w drzewo i zaparkowany pojazd. "Rachunek" wystawiła policja.

Wypadł z drogi, zatrzymał się na ścianie, niemal w pionie

Wypadł z drogi, zatrzymał się na ścianie, niemal w pionie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Z powodu mgły w środę na lotnisku Kraków-Balice występują utrudnienia. - Mam informację o 12 lotach, które nie mogły wylądować - przekazała w środę przed południem rzeczniczka prasowa krakowskiego portu lotniczego Natalia Vince.

Gęsta mgła zakłóca pracę lotniska Kraków-Balice

Gęsta mgła zakłóca pracę lotniska Kraków-Balice

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

Smugi opadowe pojawiły się we wtorek nad Białymstokiem. Widok ten, zwany też zjawiskiem virga, uchwycił na zdjęciach Reporter24 pan Szymon. - Przypomina włókna wystające z chmury - skomentował autor fotografii.

"Włókna wystające z chmury". Coś takiego nie pojawia się często

"Włókna wystające z chmury". Coś takiego nie pojawia się często

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

W Rudzie Śląskiej płonie market chiński. Nad miastem widać wysoki słup dymu. Zdjęcia pożaru otrzymaliśmy na Kontakt24. Pożar udało się opanować po dwóch godzinach.

Duży pożar w Rudzie Śląskiej. Spłonął sklep chiński

Duży pożar w Rudzie Śląskiej. Spłonął sklep chiński

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

32-latek zastrzelił podczas rodzinnego spotkania w Namysłowie rodziców i brata, a następnie zabarykadował się z trzema innymi osobami - kobietą i dwójką dzieci. Do akcji wysłano oddziały antyterrorystów. Mężczyzna ignorował negocjatorów i według wstępnych ustaleń popełnił samobójstwo przed szturmem policjantów.

Rodzinna tragedia. Zastrzelił trzy osoby, zabarykadował się z dziećmi

Rodzinna tragedia. Zastrzelił trzy osoby, zabarykadował się z dziećmi

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl, TVN24

Samolot z Warszawy do Nowego Jorku chwilę przed startem został cofnięty z pasa startowego z powodu awanturującego się pasażera. - Gdy na pokład weszła ochrona, dostał jakiegoś szału - opisał pasażer feralnego lotu. Agresywny mężczyzna nigdzie nie poleciał, został wyprowadzony i zatrzymany.

Awantura przed startem. "Na pokład weszła ochrona, ten mężczyzna dostał jakiegoś szału"

Awantura przed startem. "Na pokład weszła ochrona, ten mężczyzna dostał jakiegoś szału"

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

W środę na terenie dawnej bazy PKS w Mławie doszło do zawalenia stropu. Jak podała straż pożarna, trzy osoby znalazły się pod gruzami. Dwie nie żyją. Prowadzona była akcja przeszukiwania rumowiska z wykorzystaniem psów. Nikogo nie znaleziono. Prokurator Rejonowy w Mławie Marcin Bagiński powiedział, że w sprawie zawalenia się hali na pewno zostanie wszczęte śledztwo.

Zawalił się strop dawnej bazy PKS, dwie ofiary śmiertelne. Prokuratura zapowiada śledztwo

Zawalił się strop dawnej bazy PKS, dwie ofiary śmiertelne. Prokuratura zapowiada śledztwo

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Śnieżna aura utrzymuje się nad Polską. Od piątkowego poranka w wielu regionach pada śnieg, który ma szansę utrzymać się jeszcze przez chwilę. Wiele osób, w tym Reporterzy24, zdecydowało się spędzić czas na świeżym powietrzu.

"Jest pięknie, bardzo się cieszę"

"Jest pięknie, bardzo się cieszę"

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt24

Auto płonęło na Bielanach. Na czas akcji zablokowano jezdnię w kierunku ulicy Powązkowskiej. Zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt24.

Pożar auta przed trasą S8. Nagranie

Pożar auta przed trasą S8. Nagranie

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt24

Kilka zastępów straży pożarnej walczy z pożarem w Zielonej Górze. Ogień pojawił się w jednym z warsztatów samochodowych. Wiadomo, że poszkodowana jest jedna osoba. - Ze względu na duży obszar objęty pożarem działania prawdopodobnie potrwają jeszcze wiele godzin - mówi Arkadiusz Kaniak, rzecznik lubuskiej policji.

Słup czarnego dymu jest widoczny z kilku kilometrów. Płonie warsztat samochodowy

Słup czarnego dymu jest widoczny z kilku kilometrów. Płonie warsztat samochodowy

Źródło:
tvn24.pl

Nad ranem w niedzielę nad Będzinem (woj. śląskie) rozbłysła efektowna kula światła. Zjawisko uchwyciła kamera Reporterki24. Co było jego źródłem?

Bardzo jasna kula światła nad Będzinem. Wiemy, co to było

Bardzo jasna kula światła nad Będzinem. Wiemy, co to było

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl, PAP

W ubiegłą noc na niebie górował tzw. Księżyc Bobrów. Była to zarazem ostatnia superpełnia w tym roku, czyli sytuacja, kiedy nasz naturalny satelita wydaje się być większy i jaśniejszy niż zwykle. Na Kontakt24 otrzymaliśmy niezwykłe zdjęcia Srebrnego Globu. To jednak nie koniec wyjątkowych wydarzeń. W ten weekend czeka nas także noc spadających gwiazd.

Ostatnia superpełnia w tym roku. Zdjęcia

Ostatnia superpełnia w tym roku. Zdjęcia

Źródło:
Kontakt24, CNN