Tragiczne zderzenie aut. Dwie osoby zginęły na miejscu. Trzecia zmarła w śmigłowcu
Trzy osoby zginęły, a jedna została ranna w zderzeniu dwóch samochodów na krajowej "19". Do wypadku doszło w miejscowości Obroki (woj. lubelskie). Informację oraz zdjęcia z miejsca zdarzenia otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Do wypadku doszło po godz. 18 w Obrokach (powiat kraśnicki), na drodze krajowej numer 19. Zderzyły się czołowo volvo i audi.
Trzy osoby nie żyją
- Mimo przeprowadzonej reanimacji, nie udało się uratować dwóch osób: 30-letniego kierowcy volvo i 24-letniej pasażerki audi - poinformował asp. Janusz Majewski, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Kraśniku.
Na miejscu pojawił się śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, który do szpitala w Lublinie miał przetransportować ciężko rannego kierowcę audi. Jak poinformował rzecznik, 24-latek zmarł podczas transportu.
Do szpitala trafiła pasażerka volvo. Jej stan lekarze będący na miejscu określili jako niezagrażający życiu.
"Znalazł się na niewłaściwym pasie"
Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że to najprawdopodobniej kierujący volvo był sprawcą wypadku. - Ślady zabezpieczone na miejscu i ich układ wskazują na to, że z nieustalonych przyczyn kierujący volvo znalazł się na niewłaściwym pasie, gdzie czołowo zderzył się z audi - zaznaczył rzecznik kraśnickiej policji.
Jak poinformował policjant, zmarli 24-latkowie byli parą, a w samochodzie znajdowały się zaproszenia ślubne.
Autor: popi//tka
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
Na stacji Imielin pasażerka znalazła się na torach, następnie została przewieziona do szpitala. Przez prawie godzinę występowały utrudnienia w kursowaniu pociągów pierwszej linii metra. Informację o zdarzeniu otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Pasażerka na torach. Zamknięto sześć stacji metra
- Źródło:
- Kontakt24, tvnwarszawa.pl
Poważny wypadek w miejscowości Warta pod Sieradzem (woj. łódzkie). 29-letni kierujący samochodem osobowym potrącił przechodzącego po przejściu dla pieszych 52-latka. Jak informuje policja, mężczyzna był reanimowany i udało mu się przywrócić czynności życiowe. Informację i zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt24.
Potrącenie na przejściu. 52-latek trafił do szpitala
Minionej nocy mogliśmy podziwiać na niebie fascynujące zjawisko - koniunkcję Księżyca i Marsa. Jak przekazał Karol Wójcicki, autor bloga "Z głową w gwiazdach", odległość między ciałami niebieskimi była naprawdę nieduża.
Koniunkcja Księżyca i Marsa na Waszych zdjęciach
W Górzykowie (Lubuskie) płonęła duża hala magazynowo-produkcyjna. Na miejscu działało ponad stu strażaków. Jedna osoba została poszkodowana i trafiła do szpitala. Jak przekazały służby, ogień udało się opanować.
Ponad stu strażaków walczyło z pożarem hali w Górzykowie
Ubiegłej nocy na niebie pojawiło się księżycowe halo. Zjawisko przybiera formę łuku lub okręgu, poprzez załamanie światła w atmosferze. Na Kontakt24 otrzymaliśmy kilka fotorelacji, w tym także zza naszej zachodniej granicy.
W czwartkowy wieczór doszło do koniunkcji Księżyca i Jowisza. Nasz naturalny satelita i gazowy olbrzym jasno świeciły na niebie. Na Kontakt24 otrzymaliśmy zdjęcie tego wyjątkowego zjawiska.
Koniunkcja Księżyca i Jowisza. Pokazaliście, jak wyglądała
Pożar magazynu na terenie dawnych Zakładów Naprawczych Taboru Kolejowego w Gdańsku. Z ogniem walczy około 150 strażaków. Przed przyjazdem służb z budynku ewakuowało się około 60 osób. Jeden mężczyzna jest poszkodowany - brał udział w ratowaniu mienia, zgłosił się do ratowników. W hali znajdowało się m.in. 1500 rowerów miejskich, w tym 1300 elektrycznych, oraz 1000 akumulatorów. Pożarem objęte byly dwie trzecie budynku. W powietrzu nie wykryto substancji toksycznych. Pożar został opanowany, ale działania na miejscu jeszcze nie zakończyły się.
W pożarze hali poszkodowany został mężczyzna. "Brał udział w ratowaniu mienia"
- Źródło:
- TVN24/ PAP
Mimo odwilży w Tatrach i ostrzeżeń Tatrzańskiego Parku Narodowego turyści weszli na zamarzniętą taflę Morskiego Oka. Prowadzi tamtędy szlak, z którego można korzystać, jednak aktualnie pokrywa nie jest na tyle stabilna, by było bezpiecznie. - Odradzamy wchodzenie na zamarznięte stawy - podkreśla Paulina Kołodziejska z TPN.