Prognozy na nadchodzące godziny nie napawają optymizmem. Czeka nas pochmurny i deszczowy czwartek. Niewykluczone, że miejscami spadnie nawet 50 litrów wody. W piątek będzie nieco pogodniej, ale w części kraju nadal może padać i grzmieć. O pogorszeniu pogody m.in. w Wielkopolsce informuje nas Reporter 24 @ Jarocinianin93.
"Jesień coraz bardziej zaczyna o sobie przypominać. Nad rejonem Żerkowa, Pleszewa i Kalisza już zaczyna się chmurzyć" - napisał do nas internauta.
Czwartek: prawie wszędzie deszcz
W czwartek dominującym elementem pogody w kraju będzie deszcz. Parasole przydadzą się niemal wszystkim mieszkańcom Polski, bo w wielu regionach spaść może do co najmniej 1-10 l/mkw. Na zachodzie i na południu deszcz będzie jeszcze bardziej intensywny, do 30 l/mkw.
"Lokalnie, na obszarach górskich, spadnie aż 50 l/mkw." - prognozuje Arleta Unton-Pyziołek, synoptyk TVN Meteo. Dodała przy tym, że "opady takiego rzędu mogą spowodować lokalne podtopienia w rejonie górnej Nysy Łużyckiej, lewobrzeżnych dopływów górnej Odry i lewobrzeżnych dopływów górnej Wisły".
Piątek: sporo rozpogodzeń
Po dwóch deszczowych dniach, w piątek aura powinna się poprawić. Z prognozy pogody wynika, że popada i zagrzmi jedynie na krańcach północnych i zachodnich naszego kraju. Może spaść tam do 10 l/mkw. Niebo nad pozostałą częścią kraju wypogodzi się.
Autor: mg/dw