Tona ryb na drodze i kierowca z mandatem
Szproty wysypały się na jezdnię, bo kierowca niewłaściwie zabezpieczył towar. Do niecodziennego zdarzenia doszło w czwartek w Pucku (Pomorskie). Pierwszą informację i zdjęcie otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Ładunek zablokował skrzyżowanie ulic Helskiej i Żarnowieckiej.
- O godzinie 20.17 otrzymaliśmy informację o zdarzeniu, w trakcie którego z samochodu ciężarowego na ulicę wysypały się ryby. Było to około jednej tony szprot - powiedział w rozmowie z redakcją Kontaktu 24 młodszy aspirant Krzysztof Minga, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Pucku.
Jak dodał strażak, kierowca jeszcze przed przyjazdem służb przerzucił ryby na pobocze. - Straż pożarna zabezpieczyła teren. Do naszych obowiązków należało również zmycie jezdni - zakończył mł. asp. Minga.
200 złotych mandatu
Jak powiedziała sierżant Ewa Bresińska, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Pucku, wysyp ryb był wynikiem niewłaściwego zabezpieczenia towaru przez kierowcę.
- Kierujący pojazdem został ukarany mandatem karnym w wysokości dwustu złotych. Był trzeźwy.
Autor: mj/kab
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
Pożar magazynu na terenie dawnych Zakładów Naprawczych Taboru Kolejowego w Gdańsku. Z ogniem walczą 33 zastępy straży pożarnej. Przed przyjazdem służb z budynku ewakuowało się około 60 osób. W hali znajdowało się 1500 rowerów miejskich, w tym 1300 elektrycznych, oraz 1000 akumulatorów. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wysłało alert do mieszkańców Gdańska, apeluje o zamykanie okien.
Wielki pożar hali, w środku rowery elektryczne i akumulatory. "Dym może być toksyczny"
- Źródło:
- TVN24/ PAP
W alei Wilanowskiej po najechaniu na tył drugiego samochodu dachowało auto osobowe. Nikt nie został poszkodowany, kierowca auta które dachowało oddalił się z miejsca zdarzenia przed przyjazdem służb.
Dachował w alei Wilanowskiej i zbiegł z miejsca zdarzenia
- Źródło:
- tvnwarszawa.pl, Kontakt24
Oddział Rehabilitacji Dziennej w szpitalu dziecięcym w Krakowie-Prokocimiu najprawdopodobniej zostanie zamknięty do końca lutego. Rodzice pacjentów martwią się, że ich dzieci nie dostaną przez to pomocy, której potrzebują. Placówka uspokaja: miejsca znajdą się na oddziale fizjoterapii.
Dziecięcy szpital zamyka oddział, rodzice biją na alarm
W wyniku pożaru w Gdańsku-Rudnikach spłonął namiot, w którym znajdowały się meleksy. Na miejsce zdarzenia zostało wysłane siedem zastępów straży pożarnej. Czarne kłęby dymu miały być widoczne z odległości paru kilometrów.
Na Kontakt24 otrzymaliśmy nagrania od internautów, na których uchwycili kierowcę jadącego pod prąd autostradą. Twierdzą, że działo się to na A2 w okolicy Wiskitek, gdzie w sobotę doszło do wypadku. - To była noc, świeciły reflektory innego samochodu i w pewnej chwili samochód wyłonił się zza łuku drogi, a kierowca przed nami zaczął hamować. Żona odbiła w prawo, natychmiast zaczęła hamować i jakimś cudem uniknęliśmy tego zderzenia - relacjonował jeden z mężczyzn, który rozmawiał także z reporterem TVN24.
Radiowóz blokował drogę uciekającemu kierowcy, a ten, zamiast się zatrzymać, uderzył w policyjne auto. Moment zderzenia zarejestrowała kamera przy jednej z posesji. Jak się okazało, 31-latek ma zakaz prowadzenia pojazdów.
Uciekał przed policją, staranował radiowóz i ogrodzenie. Nagranie
Nie milkną echa skandalicznej sytuacji w Zespole Szkół Technicznych w Kolbuszowej (woj. podkarpackie). Doszło tam do bójki pomiędzy nauczycielem a uczniem. Filmy ze zdarzenia trafiły do sieci. Policja - na wniosek dyrektorki szkoły - wszczęła w tej sprawie czynności wyjaśniające, które dotyczą naruszenia nietykalności cielesnej ucznia. W szkole trwa kontrola kuratorium.
Bójka między nauczycielem a uczniem. Kontrola kuratorium i zawiadomienie
Burza Eowyn szaleje na Wyspach Brytyjskich. Do redakcji Kontaktu24 zgłosiła się pani Martyna, która od 14 lat mieszka w Irlandii. Kobieta przedstawiła, jak wyglądają konsekwencje gwałtownej pogody w mieście Galway.
"Miasto jest zdemolowane, wiatr rozrywa drzewa na pół". Relacja Polki z Galway
Zakończyło się ustawianie pociągu na tor przy stacji Wrocław Sołtysowice. W środę wieczorem z nieznanych przyczyn skład się wykoleił. Nikt nie ucierpiał w tym zdarzeniu, ale wciąż są niewielkie utrudnienia w ruchu drogowym na al. Poprzecznej.